Leszek Miller: SLD chce rozmów na temat praworządności w Polsce na obradach Parlamentu Europejskiego

Sojusz Lewicy Demokratycznej chce, aby temat przestrzegania praworządności w Polsce pojawił się na obradach sesji plenarnej w Parlamencie Europejskim. O tym, że taki wniosek zostanie złożony, poinformował były premier Leszek Miller.

Leszek Miller był gościem programu "Prezydenci i Premierzy" w telewizji Polsat News. Pytany o tzw. ustawę kagańcową powiedział, że sądzi, iż instytucje Unii Europejskiej będą reagowały "z całą stanowczością i w ramach istniejących możliwości".

-  Uważam, że Unia nie może się inaczej zachować, bo okazuje się, że polscy sędziowie będą karani za to, że stosują prawo europejskie i orzeczenia TSUE - powiedział Leszek Miller.

Były premier powiedział również, że jeśli ustawa dyscyplinująca sędziów zostanie przyjęta w obecnym kształcie, będzie to "ewidentny pierwszy krok do wyjścia Polski z Unii Europejskiej". 

>>> G. Stanecka-Morawska o przyszłości ustawy „kagańcowej”

Zobacz wideo

Leszek Miller: Nasza grupa zawnioskuje o dyskusję o praworządności w Polsce

Leszek Miller poinformował, że Sojusz Lewicy Demokratycznej podjął już pewne kroki, aby temat tzw. ustawy kagańcowej pojawił się w obradach Parlamentu Europejskiego.

- Na piśmie wystąpiliśmy do naszej grupy politycznej w Parlamencie Europejskim o to, żeby wnioskowała o wprowadzenie tematu przestrzegania praworządności w Polsce na obrady sesji plenarnej i to zostanie zrealizowane - powiedział Miller.

Były premier powiedział także, że przewodniczący Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów wysłał list do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Jest w nim zawarta prośba, aby Komisja Europejska zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych. Leszek Miller powiedział, że chodzi o "wyraźne sugestie dla polskich władz, aby zastopowały prace nad tą ustawą".

Ustawa "kagańcowa" ekspresem przechodzi przez Sejm. Co dalej?

Przypomnijmy, że tzw. ustawa kagańcowa przeszła przez Sejm w błyskawicznym tempie. W czwartek 19 grudnia w godzinach porannych zadecydowano, że po południu tego samego dnia odbędzie się pierwsze czytanie projektu. W nocy z czwartku na piątek do godziny 5 rano obradowała nad nim komisja sprawiedliwości i praw człowieka. W piątek po południu odbyło się drugie czytanie, a następnie nowelizacja została przyjęta przez Sejm. Teraz trafi ona do Senatu. Wyższa izba parlamentu pochyli się nad nią na najbliższym posiedzeniu, które zaplanowano na 15-17 stycznia.

Więcej o: