Tusk: Posłowie opozycji dali ciała ws. ustawy "kagańcowej". "Ale zło dzieje się gdzie indziej"

Donald Tusk stwierdził w wywiadzie, że posłowie opozycji "zawalili" i "dali ciała" w głosowaniu nad harmonogramem dotyczącym ustawy "kagańcowej" PiS, ale podkreślił, że sedno problemu "leży gdzie indziej". Były premier powiedział też, że Jarosław Kaczyński jest autorem "największego kłamstwa, które zrujnowało polską wspólnotę".
Zobacz wideo

Donald Tusk w rozmowie z Wirtualną Polską krytykował niektóre postawy opozycji i ocenił, że choć jej politycy "kochają Polskę", to nie zawsze to widać. 

- Nawet przez myśl nie może nam przejść, żeby uznać: "okej, jak oni kłamią, to my też zaczniemy kłamać, tylko jeszcze lepiej, jeszcze mocniej" - powiedział Tusk. Stwierdził, że opozycji potrzebne jest kreatywne myślenie i emocje.

Odniósł się także do sytuacji z tego tygodnia, kiedy z powodu nieobecności części posłów PiS opozycja miała szanse opóźnić prace nad ostro krytykowaną ustawą o sądach. To się jednak nie udało, ponieważ na w Sejmie nie było też części jej posłów. 

Czytaj więcej: Ustawa "kagańcowa" nie szkodzi poparciu PiS. W nowym sondażu jest wyższe niż w wyborach

"Zło dzieje się gdzie indziej"

- Wpadka jest wpadką, nie ma co jej tłumaczyć i lepiej tych usprawiedliwień nie czytać dla dobra sprawy - powiedział Tusk. Dodał jednak, że on "nie linczowałby posłów za to, że czasami robią jakieś niechlujstwo, głupotę". 

- To trzeba bardzo wyraźnie wskazać palcem, ale zło dzieje się gdzie indziej. To, że będziemy mieli być może tę ustawę "kagańcową", to nie dlatego, że grupa posłów nie przyszła na głosowanie, ale dlatego, że większość parlamentarna chce tej ustawy. Tu jest istota problemu - stwierdził. Dodał również, że nie chce usprawiedliwiać się, kiedy sam "coś zawali", ponieważ woli się przyznać i naprawić. - Ale źródłem problemu nie są ci posłowie, którzy dali trochę ciała - ocenił. 

Donald Tusk: Jarosław Kaczyński jest autorem "największego kłamstwa

Były przewodniczący Rady Europejskiej nawiązując do kwestii kłamstw w polityce stwierdził, że Jarosław Kaczyński jest autorem "największego kłamstwa, które zrujnowało polską wspólnotę".

- Myślę tu o kłamstwie smoleńskim - stwierdził. - Jarosław Kaczyński - uważam, że absolutnie cynicznie - wykorzystał katastrofę smoleńską do bardzo ostrego podziału. I wiem, dlaczego. Jest typ polityków, którzy wygrywają, gdy agresja, nienawiść i podział są górą. To jest jego żywioł - powiedział.

Więcej o: