Schetyna skrytykował szefów klubów parlamentarnych. Gawkowski: To jest i straszne i śmieszne

Wciąż trwa dyskusja o kompromitacji polityków opozycji, którzy nie pojawili się na głosowaniu w sprawie tzw. ustawy kagańcowej. Szef PO Grzegorz Schetyna stwierdził, że jest to wina "młodych szefów klubów parlamentarnych". Jeden z nich odniósł się do tego zarzutu w ostrych słowach.

- Opozycja zawiodła. Przepraszam we własnym imieniu i nas wszystkich - powiedział Grzegorz Schetyna na antenie Polsat News.

Odnosząc się do nieobecności posłów podczas porannego głosowania w sprawie procedowania ustawy dyscyplinującej sędziów, stwierdził, że "młodzi szefowie klubów" nie poradzili sobie z odpowiedzialnością. Chodzi o Borysa Budkę (PO-KO), Krzysztofa Gawkowskiego (Lewica) i Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL).

>>> G. Morawska-Stanecka o posłach opozycji nieobecnych na głosowaniu

Zobacz wideo

Krzysztof Gawkowski: "Grzegorz Schetyna jest płytki w swoim myśleniu o polityce"

Bezpośrednio po słowach Grzegorza Schetyny Borys Budka próbował uciąć dyskusję na ten temat. "Moje doświadczenie polityczne podpowiada mi, żeby spraw wewnętrznych nie komentować za pośrednictwem mediów" - skomentował szef klubu PO-KO w rozmowie z Polsat News. Inną taktykę objął Krzysztof Gawkowski. Poseł Lewicy ocenił, że obecny szef Platformy Obywatelskiej "w sposób brutalny i bezpardonowy" wykorzystuje zaistniałą sytuację do wewnętrznych rozgrywek. Jego zdaniem Grzegorz Schetyna próbuje ośmieszyć Borysa Budkę, który jest jego kontrkandydatem w zbliżających się wyborach na szefa PO.

- To jest i straszne i śmieszne. Straszne, bowiem nie obchodzi go, jak poprawić i wyeliminować takie sytuacje w przyszłości, a Borys Budka i ja szybko przecież zareagowaliśmy, bo będą kary finansowe dla posłów. A z drugiej strony śmieszne, bo pokazuje jak Grzegorz Schetyna jest płytki w swoim myśleniu o polityce. Ma ona dla niego wymiar personalny, a nie wymiar walki o Polskę. Szczęściem dla Platformy będzie zmiana w fotelu przewodniczącego na Borysa Budkę. Bo Grzegorz Schetyna nie dość, że nas oskarża, to sam odpowiada za to, że PiS nadal rządzi - powiedział Krzysztof Gawkowski w rozmowie z "Wirtualną Polską"

Więcej o: