Sprawozdanie Porozumienia Jarosława Gowina za 2018 rok nie zyskało akceptacji PKW. Ustaliła ona, że komitet wyborczy partii wicepremiera otrzymał "korzyść majątkową o charakterze niepieniężnym" w wysokości 233,18 zł. Korzyść tę miała przekazać komitetowi wyborczemu sama partia Porozumienie. Chodzi o korzystanie z mediów w lokalu udostępnionym na siedzibę komitetu.
>>> Kowal: Gowin zorientował się, że od PiS-u ucieka klasa średnia
Z punktu widzenia PKW nie ma znaczenia, że kwota, której dotyczy błąd, jest niewielka - uznała, że przesłanki do odrzucenia sprawozdania są bezwzględne. Ten i inne drobne błędy, jakie popełniło Porozumienie nie spowodują jednak, że partia Jarosława Gowina straci subwencję, bo jej nie pobiera. Otrzymuje ją Prawo i Sprawiedliwość.
PKW jest w trakcie wydawania uchwał dotyczących dokumentów finansowych wszystkich partii. "Rzeczpospolita" informuje, że Porozumienie Jarosława Gowina jest jedną z nielicznych partii, których sprawozdania zostały odrzucone. Dotyczy to także Ruchu Narodowego (jedna z faktur wystawionych partii została opłacona gotówką ze środków osoby fizycznej. Osobie tej pieniądze zwrócił Komitet Wyborczy Ruchu Narodowego) oraz Wolnych i Solidarnych (PKW stwierdziła błędy w przyjmowaniu wpłat).
Niewykluczone, że odrzuconych sprawozdań będzie więcej (PKW wciąż je sprawdza), ale dziś wiadomo już, że żadna z partii, która otrzymuje subwencje, nie zrobiła błędów skutkujących ich utratą.