PiS dokonuje istotnych zmian w sądownictwie przekonując, że chodzi o naprawę jego funkcjonowania. Tymczasem z najnowszego sondażu dla rp.pl wynika, że Polacy mają przeciwne wrażenie.
Ponad połowa - 55,4 proc. - badanych w sondażu SW Research jest przekonana, że po działaniach PiS sądy w Polsce funkcjonują gorzej niż wcześniej. Według 17,6 proc. uczestników badania funkcjonowanie sądów się poprawiło. Wielu Polaków nie wie jednak, jak oceniać to, co dzieje się wokół wymiaru sprawiedliwość. Spory odsetek respondentów, bo aż 26,9 proc., nie ma zdania na ten temat.
W czwartek klub PiS złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym. Chodzi o możliwości dyscyplinowania "niepokornych" sędziów. Projekt ten daje możliwość złożenia sędziów z urzędu za kwestionowanie statusu innych sędziów, w tym tych mianowanych przez nową KRS. Poselska inicjatywa przez opozycję jest ostro krytykowana, padają określenia o "Sądowym stanie wojennym". Ministerstwo Sprawiedliwości broni pomysłu, podobnie jak, rzecz jasna, politycy PiS. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki uznał, że to projekt bardzo łagodny, a opozycja "jak zwykle łże".
To nie są jedyne zmiany w sądownictwie, jakie PiS wprowadził albo próbuje wprowadzić od 2015 roku. To m.in. zmiany w Trybunale Konstytucyjnym czy powołanie nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Negatywnie oceniane są one także poza granicami naszego kraju. Komisja Europejska uznała, że grożą one niezawisłości sędziów i wszczęła procedurę z artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej, a Trybunał Sprawiedliwości UE wskazał, że nowa KRS nie jest niezależna.