Najwyższa Izba Kontroli poinformowała we wtorek o rozpoczęciu ogólnopolskiej kontroli, która objęła m.in. Ministerstwo Sprawiedliwości i Centralny Zarząd Służby Więziennej. Czynności mają zakończyć się pod koniec stycznia 2020 r. Powodem wszczęcia kontroli są wątpliwości dotyczące finansowania i realizowania inwestycji w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu.
Jak poinformował "Dziennik Gazeta Prawna", Najwyższa Izba Kontroli ma już wnioski po czynnościach przeprowadzonych ws. afery GetBack. Kontrolerzy mieli mieć zastrzeżenia do działań podejmowanych przez Giełdę Papierów Wartościowych. Oficjalnie raport w tej sprawie nie został jeszcze ogłoszony.
Na tym jednak nie koniec - NIK pracuje nad kolejnymi raportami po czynnościach przeprowadzonych w tym roku. Plan pracy Najwyższej Izby Kontroli obejmujący 2019 r. i pierwsze miesiące 2020 r. został ustalony w ubiegłym roku jeszcze przez poprzedniego prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego. Kwiatkowski był prezesem tej instytucji do końca sierpnia. Jego obowiązki przejął wówczas Marian Banaś.
Jak dobierano tematy kontroli planowych? NIK tłumaczył rok temu, że zostały wyłonione po przeprowadzeniu "pogłębionej analizy ryzyka" na podstawie m.in. "przeglądu sytuacji społeczno-gospodarczej" i sygnałów o nieprawidłowościach oraz sugestii tematów nadsyłanych przez Sejm, Senat, Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oraz Rzecznika Praw Obywatelskich.
Z zapowiedzi NIK wynika, że w styczniu przyszłego roku ma zostać opracowany, a w lutym zaakceptowany raport dotyczący pomocy humanitarnej poza Polską przez administrację publiczną (czynności kontrolne przeprowadzano w pierwszej połowie tego roku).
W pierwszym kwartale NIK będzie też podsumowywać kontrolę dotyczącą innowacyjnych usług finansowych i nadzoru nad ich funkcjonowaniem.
Izba, według swoich deklaracji, przedstawi również efekty analizy skuteczności i efektywności poboru podatków. Przypomnijmy, że za tę kwestię od marca 2017 r. do czerwca 2019 r. odpowiadał obecny prezes NIK Marian Banaś, który wówczas pełnił funkcję prezesa Krajowej Administracji Skarbowej.
NIK zamierza także zakończyć procedury związane z kontrolą długu i płynności w jednostkach sektora finansów publicznych i tego, czy jednostki wykazują rzetelnie wysokość długu. Instytucja ma również przedstawić w przyszłym roku efekty kontroli gospodarowania niektórymi nieruchomościami Skarbu Państwa.
Sporo uwagi może też przykuć raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący elektromobilności - oczka w głowie premiera Mateusza Morawieckiego - oraz rozwoju polskiego sektora kosmicznego.
Pod lupą NIK w tym roku zgodnie z planem pracy miały znaleźć się również kwestie dotyczące rozwiązywania problemów mieszkaniowych rodzin o niskich dochodach. NIK zbada także realizację programu "Praca dla młodych" i sprawdzi, czy aktywizuje on osoby przed 30. rokiem życia. W pierwszych miesiącach przyszłego roku powinny być znane wyniki tych kontroli.
Izba ma odpowiedzieć również na pytanie, czy działania ministerstwa sportu pozytywnie wpłynęły na wzrost aktywności fizycznej wśród dzieci i czy prawidłowo zorganizowana w szkołach jest praca nauczycieli.
W przyszłym roku mają zostać przedstawione raporty dotyczące skutków wprowadzenia projektów informatycznych dla usprawnienia funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, systemu szkoleń służb mundurowych, bezpieczeństwa osadzonych w zakładach karnych oraz bezpieczeństwa na drogach.
Jeden z raportów ma dotyczyć tego, "czy państwowa hodowla koni w Polsce prowadzona jest gospodarnie i rzetelnie". W przyszłym roku mamy poznać też efekty kontroli NIK dotyczące Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2019, dostępności opieki terminowej finansowanej przez NFZ oraz funkcjonowania systemu ratownictwa medycznego.