"Zachęcam wszystkie posłanki Sejmu RP do odebrania i używania papieru sejmowego z napisem posłanka. Już można!" - poinformowała na Twitterze Wanda Nowicka, informując o pierwszym sukcesie posłanek Lewicy, które od początku kadencji domagają się wprowadzenia do Sejmu feminatywów.
W zeszłym tygodniu posłanki Lewicy spotkały się z Elżbietą Witek, prosząc ją o zgodę na udostępnienie druków sejmowych i kopert z podpisem "posłanka", z których mogłyby korzystać chętne przedstawicielki wszystkich klubów. - Pani marszałkini Witek się do tego przychyliła, a dziś otrzymałyśmy wiadomość, że druki są już dostępne - przekazała Nowicka w rozmowie z Gazeta.pl. Jak dodała, druków udostępnionych przez Sejm mogą korzystać wszystkie chętne posłanki. Pozostałe wciąż będą miały do dyspozycji druki z nieodmienionym podpisem "poseł na Sejm".
Posłanki Lewicy chcą, by docelowo napis "posłanka" pojawił się także na tabliczkach sejmowych. W tej kwestii nie udało się osiągnąć jeszcze porozumienia, ale Lewica nie ustaje w próbach. - Pierwszy wyłom został zrobiony - mówi Nowicka.
>>> Kto prezydentem z Lewicy? Nowicka: mówimy również o kobietach: