PiS chce odwołać Biejat z funkcji przewodniczącej komisji rodziny? Kaczyński: Sprawa zostanie rozwiązana
14 listopada posłanka Lewicy Magdalena Biejat została przewodniczącą sejmowej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Za jej kandydaturą głosowało 25 posłów, w tym posłowie Prawa i Sprawiedliwości (przeciw było trzech, a czterech wstrzymało się od głosu). Wybór Biejat na przewodniczącą komisji, w której większość ma ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego, wywołało oburzenie wśród środowisk prawicowych i części obozu rządzącego.
Przeciwnicy wyboru Biejat wskazywali, że w kampanii opowiadała się ona za refundacją in vitro, zniesieniem klauzuli sumienia czy liberalizacją prawa aborcyjnego. Senator PiS Jan Maria Jackowski wskazywał, że decyzja posłów PiS popierających Biejat jest ze względu na jej lewicowe poglądy "niezrozumiała", a "błąd trzeba jak najszybciej naprawić". W podobnym tonie wypowiadała się posłanka PiS Anna Maria Siarkowska, wskazując, że decyzji swoich kolegów z partii "po prostu nie rozumie".
Kaczyński o poparciu Biejat przez posłów PiS. "Sprawa wkrótce zostanie rozwiązana"
Teraz do sprawy poparcia udzielonego Biejat przez posłów Prawa i Sprawiedliwości odniósł się Jarosław Kaczyński. W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" przyznał, że jego ugrupowanie podejmie wkrótce działania w związku z wyborem posłanki Lewicy. Nie sprecyzował jednak, czy może chodzić o jej odwołanie z funkcji.
- Ta sprawa wkrótce zostanie rozwiązana. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale tak jak w życiu, także w polityce zdarzają się różne zwroty akcji - powiedział Kaczyński we fragmencie wywiadu cytowanym przez TVP Info (pełna wersja rozmowy ukaże się w "GP" w środę).
Jak dodał, Prawo i Sprawiedliwość traktuje sprawy rodziny priorytetowo. - Dopóki jesteśmy przy władzy, nie dopuścimy do tego, by ktoś przeprowadzał eksperymenty, których efektem będzie krzywdzenie dzieci i rozbijanie rodziny - zaznaczył.
W chwili odbywającego się głosowania PiS nie wystawiło swojej kandydatki na szefową Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Posłowie wybierali między dwojgiem kandydatów - Magdaleną Biejat i Grzegorzem Braunem z Konfederacji. W ubiegłym tygodniu posłowie Solidarnej Polski skierowali do PiS pismo, w którym domagali się, by Biejat została odwołana z funkcji przewodniczącej sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Wówczas rzecznik PiS Radosław Fogiel w rozmowie z Gazeta.pl zapewniał jednak, że partia "szanuje zwyczaje parlamentarne" i nie zamierza zmieniać decyzji większości posłów.
>>> Cięte riposty Magdaleny Biejat. Zobacz wideo:
-
Jarosław Kaczyński miał się zaszczepić. Jego wizyta została odwołana. "Boimy się o prezesa"
-
"Czara goryczy się przelała". W podkomisji smoleńskiej wojna, a rodziny są wściekłe na Macierewicza
-
Rolnicy próbowali przedostać się do premiera. Ekspert krytykuje akcję służb. "Ochrona była zbyt daleko"
-
Sosnowiec. 12-latka wzywała pomocy na ulicy. Matka bała się zgłosić, że ojciec znęca się nad rodziną
-
Rząd mówił o większych odstępach między szczepionkami, ale "decyzji nie ma". Grzesiowski: Kpina z nauki
- Ministerstwo Zdrowia: 13 574 nowych zakażeń koronawirusem i 126 ofiar śmiertelnych
- Kiedy zmiana czasu na letni w 2021 roku? Zegarki przestawimy już niedługo
- Duda na zawodach narciarskich. Organizuje je fundacja użytkująca dworek Obajtka. A to niejedyne powiązania
- Bieszczady. GOPR-owcy sprowadzili z Małej Rawki dwóch pijanych mężczyzn. Takich akcji jest coraz więcej
- Rząd wysłał bezwartościowe maseczki na Mazury? ARS zaprzecza, ale wymieni je, "żeby uciąć spekulacje"