Dominik "Brawo" Tarczyński. Poseł PiS przebijał się nawet przez oklaski, by pochwalić premiera

Wygląda na to, że na początku kadencji ujawnił się największy fan premiera Mateusza Morawieckiego. Mimo oklasków na sali, jego słowa przebijały się do protokolantów, a ci skrzętnie notowali kolejne "brawo". Dominik Tarczyński z PiS aż 18 razy podczas expose i po nim kadził w ten sposób.

Posiedzenia Sejmu rządzą się swoją specyfiką, a pewne rzeczy można odnotować dopiero po jakimś czasie. W gwarze na sali plenarnej nie wszystko można usłyszeć, ale wtedy z pomocą przychodzą protokolanci, których praca jest zamieszczana na stronach Sejmu.

Dzięki nim powstają stenogramy, z których można dowiedzieć się, kto w rzeczywistości coś pokrzykiwał. Tak też można odnaleźć największego fana premiera Mateusza Morawieckiego. Dopiero w stenogramach z expose szefa rządu widoczne jest, jak gorąco kibicował i pochwalał słowa premiera poseł (i w przyszłości europoseł) Dominik Tarczyński z Prawa i Sprawiedliwości.

>>> Tak Zandberg punktował expose Morawieckiego

Zobacz wideo

Największy fan Morawieckiego: poseł Dominik Tarczyński. "Brawo! Mateusz!"

W stenogramie protokolanci odnotowali 40 wypowiedzi posła Tarczyńskiego. Zachęcał Grzegorza Brauna, by zszedł z mównicy ("Premier jest. Daj spokój, Grzegorz, zejdź"), jednak potem skupił się na wykrzykiwaniu:

Brawo! Mateusz! Brawo! Brawo panie premierze!

Poseł Tarczyński musiał to robić naprawdę głośno, skoro protokolanci to odnotowali i to mimo tego, że często robił to w momencie, gdy na sali rozlegały się oklaski. Łącznie "brawo" - połączone z innymi okrzykami podczas expose premiera - Tarczyński wyrzucił z siebie 18 razy (raz już po expose).

Trzeba też oddać posłowi Dominikowi Tarczyńskiemu, że potrafił się głośno zgadzać z premierem. Rzucił "ładnie", gdy szef rządu stwierdził: - Państwo nie może być tylko nocnym stróżem, i to przysypiającym na służbie. Państwo nie może abdykować.

Podobnie Tarczyński skomentował dwie inne wypowiedzi. Odnotowano, jak mówi "Duma". Doszło do tego, gdy premier mówił:

Dziś Polacy znów wracają do ojczyzny. Wreszcie dziś Polska dla pokoleń emigrantów może być nadzieją i przyszłością, miejscem powrotu. (...). Polska stoi dziś przed wielką szansą budowy swojej dobrej przyszłości, przyszłości dobrej dla siebie i dla innych.
Więcej o: