"Miesiąc po wyborach parlamentarnych stabilne pozostaje poparcie dla głównych sił politycznych, które w efekcie ostatnich wyborów zdobyły mandaty poselskie" - podaje CBOS publikując wyniki swojego najnowszego sondażu powyborczego. Respondenci deklarujący zamiar udział w wyborach do Sejmu podali niemal takie same odpowiedzi, jak podczas poprzedniego badania.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w listopadzie, to 45,7 proc. badanych zagłosowałoby na Prawo i Sprawiedliwość. W październiku to samo deklarowało 45,8 proc. uczestników sondażu. Z kolei w wyborach PiS zdobyło 43,59 proc. realnych głosów, co dało w praktyce 235 mandatów poselskich.
W najnowszym badaniu CBOS widać z kolei nieznaczny wzrost poparcia dla Koalicji Obywatelskiej - w tym rozdaniu komitety PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska i Zielonych uzyskały łącznie wynik 20 proc. - w porównaniu do 19,1 proc. z października. W październikowych wyborach KO zdobyło z kolei 27,4 proc. głosów i 134 mandaty w Sejmie.
W badaniach przeprowadzonych przez CBOS w dniach 7-17 listopada widać także, że większe zaufanie respondentów zdobyli politycy SLD. Zdobyli 11,6 proc. głosów w porównaniu do 9,2 proc. z października (12,56 proc. w wyborach i 49 mandatów w Sejmie). Podobnie jest w przypadku PSL - deklarowane poparcie wzrosło z 8 do 8,8 proc. W czasie wyborów ta partia zdobyła 8,55 proc. wszystkich głosów i 30 mandatów poselskich.
Również Konfederacja cieszy się minimalnie większym wynikiem w nowym sondażu - z 5,5 proc. wzrósł do 6,2 proc. W wyborach to ugrupowanie zdobyło 6,81 proc. wszystkich głosów, co przełożyło się na 11 mandatów poselskich.
Oglądaj też: Prof. Antoni Dudek komentuje wyniki wyborów: To historyczny sukces, ale w PiS-ie jest poczucie skrywanego rozczarowania: