Wojna Gowina z PiS. Paweł Kowal: Duda będzie chciał to rozegrać, żeby wyszło mu na dobre

- Być może Andrzej Duda będzie starał się tak to rozegrać, żeby to wyszło mu na dobre w kampanii prezydenckiej - komentuje spór o zniesienie limitu trzydziestokrotności Paweł Kowal, gość Porannej Rozmowy Gazeta.pl

Głównym tematem Porannej Rozmowy Gazeta.pl były plany likwidacji trzydziestokrotności składek na ZUS. - Oni to zniosą, jeżeli znajdą na to takie rozwiązanie, żeby Jarosław Gowin mógł powiedzieć, że nie głosował, ale znajdą inne głosy, żeby to przeszło. Nie będą ryzykowali - powiedział gość programu Paweł Kowal. - Rozmawiajmy o tym poważnie, ja nie przychodzę do pana, żeby się upominać o dobrostan małej grupy. Ja przychodzę, żeby powiedzieć, że uderza się w te 300-400 tys. osób, ale dostaje po plecach cała rzesza ludzi, którzy u nich pracują, cała rzesza ludzi, którzy kupują ich usługi i tak dalej - dodał poseł Koalicji Obywatelskiej.

Na uwagę Jacka Gądka, że “ostatnim bezpiecznikiem” w sprawie trzydziestokrotności jest Andrzej Duda, Kowal odparł: - Być może Andrzej Duda będzie starał się tak to rozegrać, żeby to wyszło mu na dobre w kampanii prezydenckiej.

Więcej o:

Polecane dla Ciebie