"Dziennikarz i prezenter Szymon Hołownia zamierza wystartować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich" - przekazała w ubiegłym tygodniu Polityka Insight. Jak podawała, nad przygotowaniami Hołowni czuwają dwa sztaby i wolontariusze. Sam publicysta nie odnosił się do tego. - Zaskoczyły mnie pozytywne reakcje na tę pogłoskę - powiedział w wp.pl Szymon Hołownia.
Jak stwierdził, to "ważne decyzje", na które "przyjdzie czas". Podkreślał, że na razie jest skupiony na promocji książek i zakończeniu programu "Mam talent". Jestem szczerze zaskoczony i zbudowany tym, jak życzliwie to zostało przyjęte - powiedział i po chwili dodał: - Zobaczymy.
>>> Wybory prezydenckie 2020. Kto wystartuje? Radosław Sikorski: Rozważam to
- Gdybym kandydował na jakikolwiek urząd, największą przyjemność sprawiłoby mi to, że z mojego powodu chociaż jedna osoba więcej poszłaby zagłosować - stwierdził publicysta. - To jeszcze nie jest moment na ogłaszanie czegokolwiek, czy - że tak powiem - zwalnianie się z sekretu. Trzeba to przemyśleć, poważnie się zastanowić - dodał.