Funkcja marszałka seniora Sejmu nie wiążę się z dodatkowymi przywilejami, ale pozwala politykowi otworzyć pierwsze posiedzenie. Osobę, która pełni tę funkcję, wybiera prezydent. Choć początkowo zapowiadano, że marszałkiem seniorem niższej izby parlamentu zostanie Iwona Śledzińska-Katarasińska z Platformy Obywatelskiej, finalnie Andrzej Duda powierzył to zadanie byłemu szefowi Ministerstwa Obrony Narodowej Antoniemu Macierewiczowi. Polityk skorzystał z okazji i zaprosił na inaugurację Sejmu swoich dwóch byłych współpracowników.
>>> Macierewicz zainaugurował posiedzenie Sejmu. Hymn zaśpiewał jak Górniak w Korei
Pierwszym gościem Antoniego Macierewicza, którego obecność w Sejmie nie umknęła dziennikarzom, był Edmund Janniger. Dziś 24-latek w 2015 roku pełnił funkcję doradcy Ministra Obrony Narodowej. O Jannigerze usłyszeliśmy znów kilka dni temu, gdy na łamach portalu NewsMax ukazał się tekst jego autorstwa, w którym nazwał Antoniego Macierewicza "wybitną postacią" i "legendarnym przywódcą walki antykomunistycznej w swojej ojczyźnie, który zainspirował obrońców praw człowieka w całej Europie".
Podczas inauguracji nowej kadencji Sejmu w gmachu na Wiejskiej pojawił się także prof. Kazimierz Nowaczyk - były szef i ekspert podkomisji smoleńskiej. Zasłynął on jako autor teorii o "dwóch wstrząsach" (w późniejszym okresie o "dwóch wybuchach"), do których miało dojść podczas katastrofy lotniczej w Smoleńsku.
Zarówno Edmund Janniger, jak i prof. Kazimierz Nowaczyk nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami.