PiS wycofuje kandydaturę Stanisława Piotrowicza? Do TK prawdopodobnie trafi były polityk partii

Stanisław Piotrowicz, były prokurator stanu wojennego, najprawdopodobniej nie zostanie członkiem Trybunału Konstytucyjnego. Podejrzewa się, że zamiast niego Andrzej Duda zgłosi Zbigniewa Cichonia - donosi "Rzeczpospolita".

"Do PiS zaczęło docierać, że delegowanie do Trybunału Konstytucyjnego Stanisława Piotrowicza, byłego prokuratora Jaruzelskiego, to mało przemyślana koncepcja" - pisze dla "Rzeczpospolitej" Tomasz Pietryga. ''Wybór Piotrowicza do TK byłby pójściem na bezpośrednie zwarcie, znakiem, że PiS nie liczy się z niczym, a interes i kariery partyjnych działaczy są ważniejsze niż spokojne funkcjonowanie państwa" - dodaje dziennikarz.

Nowego kandydata na miejsce Piotrowicza ma popierać Andrzej Duda

O tym, że kierownictwo PiS szuka sposobu, by wycofać się z kandydatury Piotrowicza była już mowa w ubiegłym tygodniu. Wtedy Wirtualna Polska informowała, że dla partii największym problem z przeszłości Piotrowicza jest nie jego kariera prokuratorska w czasach PRL, a obrona księdza pedofila. - Prezes nie wiedział, że ten wątek może zniechęcać do niego nawet zwolenników PiS-u. To dużo większy problem niż przeszłość prokuratorska - informował portal, powołując się na anonimowe źródła z Sejmu.

Jak teraz donosi "Rzeczpospolita", kontrkandydata na miejsce Piotrowicza ma Andrzej Duda. "Nieoficjalnie wiadomo, że to on może stać za pojawieniem się kandydatury Zbigniewa Cichonia, byłego już senatora PiS, prawnika, doświadczonego adwokata o dość wyważonych poglądach, a na pewno nie budzących większych kontrowersji" - czytamy.

Sam Cichoń w ubiegłym tygodniu decyzji co do członkostwa w TK nie podjął, jednakże zgodnie z najświeższymi doniesieniami teraz ponoć oznajmił, że nie ma nic przeciwko - jeśli poparliby go koledzy. 

Cichoń był obrońcą w procesach politycznych, działał w Solidarności. Jest zwolennikiem pro-life.

Jako obrońca i promotor praw człowieka uznaje wartość życia i rodziny za fundament wszelkich praw. Obejmuje to poszanowanie życia człowieka od poczęcia aż do naturalnej śmierci, jak i prawo do godnego poczęcia i małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety. Postawę pro-life senator zawsze reprezentował w swej działalności zawodowej, jak i podczas pełnienia swojej funkcji senatora

- pisze Cichoń na swojej stronie internetowej. To nie bez znaczenia dla PiS, bo TK może niebawem orzekać ws. ustawy aborcyjnej. O wycofaniu kandydatury Krystyny Pawłowicz oraz Elżbiety Chojny-Duch nie ma mowy.

Kadencja obecnych sędziów Trybunału Konstytucyjnego kończy się 3 grudnia.