Ksiądz Zieliński znany jest z wrogiej postawy wobec osób homoseksualnych, dla których w jego opinii nie powinno być miejsca, np. w Kościele, tym razem komentuje ideologię gender. Zdaniem duchownego teraz jest właściwy moment, aby premier Morawiecki złożył "jasną deklarację światopoglądową". W przeciwnym razie może nie poradzić sobie z "tym co infekuje naszą polska świadomość i co infekuje spójności elektoratu pisowskiego" - przekonuje ks. Zieliński w audycji w Radiu Warszawa.
Dopytywany co to takiego, odpowiada, że chodzi o ideologię gender.
- Rozmawiałem ostatnio z paroma ludźmi będącymi blisko władzy i pytałem dlaczego w Polsce nie ma takiego bezpośredniego przeciwstawiania się grożącej nam ideologii. Chociażby deklaracja wicepremiera Gowina w sprawie rzucania się Rejtanem w obronie ideologii gender na uniwersytetach brzmi jak jakaś pułapka położona przed tym rządem - wyjaśnia duchowny.
Nie podając konkretnych przykładów redaktor naczelny tygodnika "Idziemy" wspomina o rządowych grantach "na rozmaite szerzenie ideologii, która nijak ma się do rzeczywistości i zdrowego rozsądku". A wystarczyłoby - zdaniem ks. Henryka Zielińskiego - wziąć krótkie konsultacje u premiera Węgier, który poradził sobie z podobnym zjawiskiem.
- Może pójdziemy na krótkie konsultacje chociażby do Victora Orbana i zobaczymy jak mu się udało, że on jednak chociażby te ekspansje George’a Sorosa u siebie na Węgrzech ograniczył - mówi ksiądz.