W piątek na posiedzeniu komitetu politycznego Prawa i Sprawiedliwości mają zapaść decyzje dotyczące składu nowego rządu.
Pewne jest to, że na stanowisku premiera pozostanie Mateusz Morawiecki. Mówił o tym w tym tygodniu m.in. szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. Z naszych ustaleń wynika jednak, że mogą zmienić się nie tylko personalia, ale również struktura samego rządu.
Jak dowiedział się portal Gazeta.pl od osoby zbliżonej do Rady Ministrów, zlikwidowane w 2017 r. Ministerstwo Skarbu wznowi działalność jako Ministerstwo Zasobów Narodowych, a kierownictwo obejmie w nim obecny wicepremier Jacek Sasin.
Zobacz także: Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty mówi o szansach kandydata lewicy w wyborach prezydenckich
Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika również, że szefowa resortu przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz (Porozumienie) ma zachować stanowisko, a jej kompetencje mają zostać wzmocnione. W ministerstwie sprawiedliwości ma pozostać też Zbigniew Ziobro.
Jerzy Kwieciński, minister finansów oraz minister inwestycji i rozwoju, może stracić tekę w pierwszym z resortów na rzecz jednego z byłych wiceministrów.
Jak informował portal Next.gazeta.pl, istnieją cztery scenariusze dotyczące przyszłości Ministerstwa Środowiska. Pierwszy z nich zakłada powstanie Ministerstwa Klimatu, który objąłby wiceminister środowiska Michał Kurtyka. Druga zakłada, że szefem okrojonego Ministerstwa Środowiska miałby zostać Piotr Woźny, dotychczasowy szef Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Trzeci scenariusz mówi o całkowitej likwidacji resortu, a czwarty o pozostawieniu w nim spraw związanych z czystym powietrzem, odpadami, geologią i lasami. W tym ostatnim wariancie ministrem środowiska mógłby pozostać Henryk Kowalczyk.
Szefem Ministerstwa Sportu (okrojonego z turystyki) według doniesień "Super Expressu" może objąć dotychczasowy 28-letni minister-członek Rady Ministrów Michał Woś z Solidarnej Polski. Dotychczasowy minister Witold Bańka został wybrany na szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
Według informacji portalu Onet.pl, z resortem energii może pożegnać się z kolei Krzysztof Tchórzewski. Mówi się także o tym, że z funkcją wicepremiera i ministra kultury może pożegnać się Piotr Gliński, który miałby objąć jedną z ważnych zagranicznych placówek dyplomatycznych.
Wirtualna Polska podaje, że w rządzie ma znaleźć się prof. Waldemar Paruch, szef rządowego Centrum Analiz Strategicznych.
Zgodnie z konstytucją dotychczasowy gabinet podaje się do dymisji na pierwszym posiedzeniu Sejmu. Wtedy tworzy się nowy rząd. Na pierwszym posiedzeniu posłowie zbiorą się 12 listopada.