Antoni Macierewicz stwierdził, że "formuła chrześcijańska", którą szczycił się Kosiniak-Kamysz przy okazji ostatnich wyborów parlamentarnych, okazała się "doraźnym blefem".
Teraz chce on być liderem tęczowego zaplecza, wrócić pod skrzydła LGBT - powiedział polityk PiS o liderze ludowców
- mówił Macierewicz.
Gość Polskiego Radia zaznaczył, że to działanie nie doprowadzi do sukcesu w wyborach prezydenckich.
- Nie wróżę powodzenia opozycji jeśli chodzi o wybory prezydenckie. Ludzie którzy wspierają ideologię LGBT, nie mają większych szans na akceptację wśród Polaków
- dodał.
Władysław Kosiniak-Kamysz został ogłoszony "naturalnym" kandydatem PSL na prezydenta w wyborach w 2020 roku, ale ludowcy wstrzymują się z oficjalnym wystawieniem go do walki o prezydenturę - złożyli propozycję reszcie opozycji na prawybory. Podczas corocznych Zaduszek Witosowych w Wierzchosławicach szef PSL przekonywał, że tylko wspólny kandydat opozycji ma szanse w wyborach prezydenckich przeciwko Andrzejowi Dudzie.
Dodał, że aby wygrać wybory, nie wystarczy być dzisiaj kandydatem formacji politycznej. -Trzeba być kandydatem szerokiego porozumienia. Osobiście jestem na to gotowy - mówił Kosiniak-Kamysz.
>>> Czy Władysław Kosiniak-Kamysz rzeczywiście ma szansę zostać liderem "tęczowego zaplecza"? Jeszcze niedawno wypowiadał się w takim duchu: