W szeregach opozycji wciąż nie wyklarowała się taktyka na wybory prezydenckie 2020. PSL najpewniej zgłosi swojego kandydata, będącego jednocześnie liderem formacji, czyli Władysława Kosiniaka-Kamysza. Z kolei Platforma Obywatelska zamierza przeprowadzać prawybory, chociaż - zgodnie z zapowiedziami Grzegorza Schetyny, lidera formacji - jeśli kandydować będzie Donald Tusk, to PO po prostu udzieli mu poparcia.
Jeśli jednak Tusk nie wystartuje, to domyślnie kandydatką PO ma zostać Małgorzata Kidawa-Błońska. Do całej tej układanki odniósł się na antenie TVN24 w "Faktach po Faktach" Bogdan Zdrojewski, senator-elekt Platformy Obywatelskiej.
Zdrojewski tłumaczył, że warto byłoby zaczekać na decyzję Tuska (kadencja byłego premiera w roli szefa Rady Europejskiej kończy się drugiego grudnia), jednak wiąże się to z tym, że Platforma Obywatelska może tracić czas.
Bez wątpienia jego decyzja będzie kluczowa dla sytuacji w samej PO, przede wszystkim w kontekście wyborów prezydenckich
- mówił Zdrojewski, dodając, że jeśli potwierdziłaby się kandydatura Tuska, to prawybory w PO, mające na celu wyłonić kandydata tej partii na prezydenta, okazałyby się po prostu zbędne.
Bogdan Zdrojewski ocenił też, że niezależnie od tego, jaką taktykę na wybory prezydenckie przyjmie opozycja, najważniejsze jest, by formacje i ich liderzy mieli "wzajemny szacunek do siebie". Czyli po prostu, by kandydaci z partii opozycyjnych nie rywalizowali między sobą, a skupili się na odebraniu fotela prezydenta Andrzejowi Dudzie.
Warunek bardzo istotny i ważny to jest to, aby w czasie kampanii nie traktować siebie nawzajem jako najważniejszych rywali, bo tym najważniejszym przeciwnikiem, rywalem będzie Andrzej Duda. Powiem, że pokonanie obecnego prezydenta wcale nie jest bardzo trudnym zadaniem
- powiedział Zdrojewski. Senator-elekt doprecyzował później, czym zaowocuje takie podejście do wyborów prezydenckich w 2020 roku w wydaniu opozycji:
Jeżeli nie popełni się błędów, jeżeli nie będzie konfliktów w samej opozycji, to cała opozycja powinna pokonać albo w pierwszej, albo w drugiej turze urzędującego prezydenta. Jestem przekonany, że tak się właśnie stanie.