Smoleńsk. Polscy prokuratorzy prowadzą oględziny wraku Tu-154M

Polscy prokuratorzy prowadzą w Smoleńsku oględziny wraku Tu-154M. Nie jest znany szczegółowy zakres prowadzonych przez nich badań. Będą trwać co najmniej do końca tygodnia.
Zobacz wideo

Z komunikatu Prokuratury Krajowej wynika, że nasi eksperci będą prowadzić czynności procesowe wspólnie z funkcjonariuszami Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Wcześniej media podawały, że chodzi o badania, o które poprosili amerykańscy specjaliści współpracujący z polską prokuraturą.

Strona rosyjska utrudnia badania

Polscy śledczy ostatni raz uczestniczyli w oględzinach wraku Tu-154M w maju. Prokuratura Krajowa poinformowała wtedy, że ich praca nie została zakończona. Tym razem przedstawiciele polskich organów ścigania mają pozostawać w Smoleńsku co najmniej do końca tygodnia.

Ustalanie przyczyn katastrofy, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku od początku utrudnia strona rosyjska. Do dziś Rosja nie zwróciła Polsce wraku maszyny tłumacząc, że jest to dowód rzeczowy dla tamtejszych organów ścigania. Polsce nie zwrócono również rejestratorów lotu, czyli tak zwanych czarnych skrzynek. Moskwa nieregularnie odpowiada na wnioski polskiej prokuratury o pomoc prawną, a także zablokowała możliwość ponownego przesłuchania świadków, w tym kontrolerów lotu z lotniska w Smoleńsku.

W katastrofie 10 kwietnia 2010 roku, do której doszło w Smoleńsku zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 osób lecących wraz z nim do Katynia, gdzie miały się odbyć uroczyste obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Więcej o: