"Aby zapobiec brexitowi bez umowy, zalecę zaakceptowanie wniosku Wielkiej Brytanii o jego przedłużenie. W tym celu zaproponuję procedurę pisemną" - napisał Donald Tusk na Twitterze.
Wniosek Wielkiej Brytanii zakłada przedłużenie brexitu do 31 stycznia 2020 r. Jeżeli unijni przywódcy, z którymi w tej chwili negocjuje Tusk, wyrażą na to zgodę, prawdopodobnie nie będzie potrzebny dodatkowy szczyt UE pod koniec października. Aby wniosek Borisa Johnsona o przesunięcie rozwodu z Unią został zaakceptowany, potrzeba zgody wszystkich państw członkowskich.
We wtorek 22 października Izba Gmin poparła w pierwszym czytaniu umowę brexitową przygotowana przez Borisa Johnsona, ale nie zgodziła się na to, by prace nad nią zakończyły się w ciągu trzech dni (do czwartku 24 paździerrnika).
W związku z tym raczej pewne jest, że brexit planowany na ostatni października nie dojdzie do skutku. Rozczarowany wynikiem głosowania Johnson zażądał wobec tego od Brukseli dodatkowych trzech miesięcy.
Do tego czasu zapowiedział wstrzymanie prac nad ustawą brexitową. Podkreślił, że nadal chciałby, by Wielka Brytania wyszła z UE 31 października, tak jak wcześniej planował. Dodał jednak, że w związku z decyzją Izby Gmin rząd musi wzmocnić przygotowania na twardy brexit.