Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Piotrowi Zgorzelskiemu opublikować sprostowanie w radiu RMF FM przed audycją "Poranna rozmowa" Roberta Mazurka. Zakazał mu także rozpowszechniania, powielania i upubliczniania nieprawdziwych informacji, że prawowitym spadkobiercą nieruchomości położonej przy ul. Ikara 5 w Warszawie, która należy dziś do Moniki Jaruzelskiej, jest rodzina państwa Przedpełskich. Wyrok sądu mówi także, że poseł PSL musi wpłacić 500 zł na rzecz fundacji SIEPOMAGA, oddalić wniosek w pozostałym zakresie oraz stwierdzić, że zainteresowani ponoszą we własnym zakresie koszty postępowania związane z udziałem w sprawie.
Piotr Zgorzelski musi przeprosić Monikę Jaruzelską. Będzie odwoływał się od wyroku
Monika Jaruzelska wygrała proces z Piotrem Zgorzelskim w trybie wyborczym. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny. Poseł PSL zapowiedział już, że będzie odwoływał się od wyroku. Napisał na Twitterze, że jeszcze w czwartek skieruje zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
"Żadne sztuczki formalno-prawne nie zmienią jednoznacznej oceny historycznej i moralnej: rodzina Przedpełskich na zawsze pozostanie wielkimi polskimi bohaterami, a Jaruzelski co najwyżej sowieckim namiestnikiem" - napisał we wpisie po przegranej rozprawie.
Piotr Zgorzelski: "Jeżeli pani Jaruzelska chce coś oddawać, to niech najpierw odda willę"
Konflikt między Moniką Jaruzelską a Piotrem Zgorzelskim dotyczy wywiadu, którego poseł PSL udzielił pod koniec września. Będąc gościem porannej audycji radia RMF FM, był pytany o wypowiedź Moniki Jaruzelskiej, która powiedziała, że ma w domu mundury swojego ojca, generała Wojciecha Jaruzelskiego, i chciałaby oddać je do muzeum, ale o narracji innej niż ta, którą prezentuje IPN. Poseł PSL został zapytany o to, gdzie jego zdaniem - jako historyka - powinny się znaleźć mundury generała Jaruzelskiego. Poseł PSL odpowiedział, że "na pewno nie w muzeum".
- Jeżeli pani Jaruzelska chce coś oddawać, to niech najpierw odda willę, w której przez wiele lat mieszkał generał Jaruzelski, a która należała do bardzo zacnej rodziny państwa Przedpełskich, pana Wiktora i Lidii. Oni utracili tę willę w wyniku dekretu Bieruta i w roku 1977 Wojciech Jaruzelski można powiedzieć kupił ją od zasobów Ministerstwa Obrony Narodowej za 320 tys. zł, po czym uzyskał 70 proc. bonifikatę, czyli w istocie otrzymał ją za darmo - powiedział Piotr Zgorzelski.
Monika Jaruzelska odpowiedziała na zarzuty Piotra Zgorzelskiego na Twitterze. "Poseł Piotr Zgorzelski stawia żądania, nie znając faktów. Od 1938 roku Państwo Przedpełscy nie spłacili żadnej raty w BGK (dwa kredyty na 25 i 34 lata). Amerykańska komisja odszkodowawcza w 1965 roku odmówiła im roszczeń. Sprawę zbadała już prokuratura w 2018" - napisała Jaruzelska.
