Magdalena Adamowicz na piątkowej konferencji prasowej odniosła się do ujawnionych przez TVP Info nagrań, na których szef klubu PO Sławomir Neumann przyznaje, że prezydenci miast mogą mieć zarzuty prokuratorskie, a i tak nie przeszkodzi im to startować w kolejnych wyborach. Stwierdza też, że "rzyga Tczewem", w którym są "same p***by" . Nagrania pochodzą z 2017 roku, a Neumann twierdzi, że taśmy zostały nielegalnie nagrane przez byłego członka PO. Przeprosił też wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni.
Czytaj też: Sławomir Neumann tłumaczy się z taśm. "To była prywatna rozmowa, ale jestem gotów przeprosić wszystkich"
Na taśmach opublikowanych przez TVP Info pojawia się nazwisko byłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Neumann we fragmencie rozmowy mówi: "Jedynym gościem jest Adamowicz, który ma absolutnie mega twarde rzeczy, które mogłyby go wyprowadzić w kajdankach". Nawiązywał w ten sposób do zarzutów prokuratury dotyczących oświadczenia majątkowego Adamowicza.
Magdalena Adamowicz w rozmowie z dziennikarzami podkreśliła, że wypowiedź Sławomira Neumanna, w której pojawia się nazwisko jej męża, została "wycięta z kontekstu".
Fragmenty, które są puszczane, są wycięte z kontekstu. Przypominam, że ta rozmowa była nagrywana w czasie kampanii wyborczej, a nawet jeszcze przed kampanią wyborczą, wtedy gdy Platforma Obywatelska wystawiła swojego innego kandydata
- powiedziała.
Podkreśliła też, że w drugiej turze wyborów w 2018 roku w Gdańsku Platforma Obywatelska poparła kandydaturę jej męża, który konkurował o urząd prezydenta z Kacprem Płażyńskim z PiS.
- Komentowanie dzisiaj, kiedy jest dużo więcej ważniejszych spraw, takich sytuacji i takich taśm do niczego innego nie prowadzi i nie pomaga nam wyjść w matni mowy nienawiści i hejtu - mówiła Adamowicz.
Europosłanka apelowała też o zrezygnowanie z mowy nienawiści w debacie publicznej. - Apeluję, żebyśmy wszyscy zaczęli od siebie, zmienili język, żebyśmy używali języka pełnego kultury, bo wszystko można powiedzieć w inny sposób, nie obrażając, nie naruszając godności - mówiła na konferencji prasowej.