Z najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" wynika, że na Prawo i Sprawiedliwość chce zagłosować 43,44 proc. badanych, z kolei na Koalicję Obywatelską 28,47 proc. z nich. Do Sejmu weszłyby także Lewica z wynikiem 13,94 proc. oraz PSL-Koalicja Polska, którą popiera 7,56 proc. ankietowanych. Konfederacja nie przekroczyłaby progu wyborczego - chce na nią zagłosować 4,83 proc. respondentów.
Choć opozycja zdobyłaby łącznie blisko 50 proc. głosów, ze względu na system podziału mandatów większość z nich przypadłaby w udziale Prawu i Sprawiedliwości - analizuje politolog z UKSW. prof. Antoni Dudek. Z wyliczeń Instytutu Badań Pollster wynika, że PiS otrzymałoby 234 mandaty, a wszystkie partie opozycyjne łącznie 226 mandatów. Oznacza to, że partia rządząca nie zdobyłaby konstytucyjnej większości.
Sondaż Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" pokazuje, ilu Polaków wybiera się na najbliższe wybory. 63 proc. badanych stwierdziło, że na pewno zagłosuje, a 20. proc., że raczej to zrobi. Możliwe więc, że frekwencja wyborcza w jesiennych wyborach będzie rekordowo wysoka. Przypomnijmy, że najwyższą frekwencję wyborczą w wyborach parlamentarnych w Polsce odnotowano w 1989 roku. Wówczas do urn poszło 62,7 proc. uprawnionych do głosowania Polaków. Sondaż został przeprowadzony w dniach 1-2 października 2019 r. na próbie 1088 dorosłych Polaków.
>>>Jak będzie wyglądała Polska po wyborach? Według Borysa Budki nie można spodziewać się powtórki z ostatnich czterech lat: