Kornel Morawiecki w latach osiemdziesiątych zasłynął jako założyciel i działacz Solidarności Walczącej. 27 września tego roku został odznaczony Orderem Orła Białego za zasługi na rzecz przemian demokratycznych w Polsce. W 2016 roku założył ugrupowanie Wolni i Solidarni, a podczas pierwszego posiedzenia Sejmu VIII kadencji pełnił funkcję marszałka seniora. Kornel Morawiecki od kilku miesięcy zmagał się z rakiem trzustki. Po chemioterapii u polityka zdiagnozowane zostały problemy z nerkami i sercem.
Po potwierdzeniu informacji o śmierci Kornela Morawieckiego przez KPRM wielu polityków udostępniło kondolencje oraz wspomnienia z nim związane. Jednym z nich jest sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Adam Andruszkiewicz, który nazwał zmarłego posła swoim "bohaterem, liderem i autorytetem". Kornela Morawieckiego pożegnał także marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który na swoim koncie na Twitterze napisał: "Panie Marszałku Seniorze, nie zapomnimy o Panu, o Pana bohaterstwie i bezinteresownej miłości do Polski i Polaków!".
O Kornelu Morawieckim wypowiadają się także osoby, które nie są związane z ugrupowaniami prawicowymi. Przykładem może być lider partii Wiosna Robert Biedroń, który za pośrednictwem swojego konta na Twitterze złożył kondolencje. Polityk przyznał, że mimo różnic w poglądach Kornelowi Morawieckiemu należy się wielki szacunek.
Kondolencje Mateuszowi Morawieckiemu złożył również Donald Tusk. "Panie Premierze, proszę przyjąć serdeczne wyrazy współczucia dla Pana i całej rodziny. Będziemy pamiętać o Pańskim Ojcu i jego pracy dla naszej Ojczyzny" - napisał.
Kondolencje premierowi Mateuszowi Morawieckiemu złożyła także Georgette Mosbacher, ambasadorka Stanów Zjednoczonych w Warszawie, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, poseł PO Borys Budka czy kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska.