Prezydent Francji Emmanuel Macron niedawno wywołał Polskę do tablicy, mówiąc, że to właśnie nasz kraj spowalnia walkę ze zmianami klimatu. - Niech młodzi ludzie protestujący w Europie pojadą manifestować do Polski i pomogą mi przekonać tych, których ja nie mogę - powiedział Macron.
Na te słowa odpowiedział już wcześniej prezydent Andrzej Duda, który mówił, że rozwiązania forsowane przez Macrona nie są najlepszymi. - Trzeba to zrobić w sposób odpowiedzialny. Drogą do tego są tylko spokojne negocjacje - przekonywał prezydent Duda.
Teraz o komentarz do sprawy proszony został na antenie Polskiego Radia 24 rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Jak mówił, wolałby, aby Macron zajął się polityką wewnętrzną swojego kraju, zwłaszcza że we Francji od miesięcy trwają strajki, niż interesował się Polską.
Radzimy sobie bardzo dobrze, mamy sukcesy w walce ze zmianami klimatu. Wiemy co robić, nie potrzebujemy pouczania ze strony francuskiego prezydenta. Prezydent Macron powinien zająć się sprawami własnej polityki wewnętrznej, a mniej interesować się tym, co dzieje się w Polsce
- mówił Spychalski w PR24. Potem dodał jeszcze:
Czasy, gdy Polska była pouczana przez inne kraje, są już dawno za naszym państwem. Prowadzimy ambitną, dobrą i racjonalną politykę międzynarodową.