PFN zleciła firmie z USA promowanie Polski za miliony. PR-owcy korzystali ze zdjęć Pragi. Czeskiej Pragi

PFN zleciła Amerykanom zadbanie o PR Polski - jednak jak ujawnił Onet, choć poszły na to spore pieniądze, efekty były mizerne. Sprawdziliśmy, że firma z USA po macoszemu traktowała dbanie o wizerunek Polski - wykorzystywała nawet zdjęcia z... czeskiej Pragi.
Zobacz wideo

Onet opublikował we wtorek materiał, w którym ujawnił, że Polska Fundacja Narodowa wydała 5,5 miliona dolarów na działania firmy PR-owej z USA White House Writers Group (WHWG), która miała promować Polskę. Problem w tym, że te działania były mało skuteczne, a profile prowadzone przez WHWG nie cieszyły się specjalnym zainteresowaniem internautów.

Gazeta.pl sprawdziła, jak Amerykanie przykładali się do działań PR-owych na rzecz Polski, i tym samym PFN. Na koncie "heartofpoland" na Instagramie można znaleźć kilkadziesiąt zdjęć z krótkimi dopiskami. Jednak kilka z nich jak na dłoni pokazuje, że działania marketingowe były traktowane "po macoszemu".

"Heartofpoland" wykorzystało np. stockowe zdjęcie narciarza, który nie ma nic wspólnego ze skokami narciarskimi. Do fotografii dołączono jednak gratulacje dla Kamila Stocha w związku ze zwycięstwem w Pucharze Świata w 2018 roku.

Na tym nie koniec. 1 kwietnia 2018 roku - i nie, nie jest to żart - zamieszczono zdjęcie z... Pragi i dopisano: "Wielkanocny wschód słońca w Polsce".

 

Innym razem wykorzystano stockowe zdjęcie ze słowackich gór, z Zuberca.

 
Więcej o: