Prowadzący program Poranna rozmowa w RMF FM Robert Mazurek w trakcie rozmowy z Michałem Dworczykiem odniósł m.in. się do kwestii problemów ze służbą zdrowia. Zauważył, że w czasie rządów PiS znacznie wydłużył się czas oczekiwania na spotkanie ze specjalistą. Szef KPRM podkreślił, że istnieje "ileś specjalności, w których kolejki radykalnie uległy zmniejszeniu".
Michał Dworczyk na antenie RMF FM oznajmił, że m.in. skrócił się czas oczekiwania na endoprotezy. Prowadzący spotkanie z politykiem Mazurek zauważył: "Endoprotezę to tylko Jarosław Kaczyński będzie mieć szybko". Na co szef KPRM odpowiedział:
Nie, akurat Jarosław Kaczyński miał termin chyba dziewięć miesięcy oczekiwania na operację.
Przyznał też, że nie wie, czy to długo czy krótko, bo się na tym nie zna. Czas oczekiwania na taki zabieg różni się w zależności od urazu i województwa. Jak donosi portal rynekzdrowia.pl, np. w samym województwie wielkopolskim średni czas oczekiwania w ciągu 12 miesięcy w "2018 roku w przypadkach pilnych skrócił się o 42 dni (z 163 dni do 122 dni), a w stabilnych o 103 dni (z 563 do 460 dni)". To dalej więcej niż dziewięć miesięcy.
Dworczyk podał jednak ogólną przyczynę złego funkcjonowania polskiej służby zdrowia:
Problem ze służbą zdrowia polega na tym, że przez szereg lat - i nie chce tu mówić, że przez osiem lat - w ogóle lata - 20, 30 lat zaniedbań, doprowadziły do szeregu problemów. I tych problemów nie da się z dnia na dzień rozwiązać.
Powiedział też, że "Bardzo dużo, jeśli o służbę zdrowia, wydarzyło się dobrych rzeczy. Np. zostały spłacone nadwykonania, co było wielkim problemem dla wielu szpitali".