Jan Grabiec z PO przegrał z komitetem PiS. Ma opublikować sprostowanie dotyczące "cystern wstydu"

Sąd zadecydował, że rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec ma sprostować nieprawdziwe informacje dotyczące tzw. "cystern wstydu PO-PSL". Polityk napisał na Twitterze, że PiS wykorzystało w kampanii wyborczej spółkę Orlenu. Wyrok nie jest jednak prawomocny.
Zobacz wideo

Konflikt między przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości a Janem Grabcem dotyczy tzw. "cystern wstydu PO-PSL", które wyruszył w trasę po Polsce w ubiegłą środę. Konwój ten jest elementem kampanii wyborczej partii rządzącej i ma pokazywać, że system walki państwa z szarą strefą w czasach rządów PO i PSL był dziurawy. Szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński informował, że cysterny zostały wynajęte przez komitet od prywatnej firmy. Jan Grabiec zasugerował jednak w jednym ze swoich wpisów na Twitterze, że są to cysterny Orlenu. Jak informuje "Wirtualna Polska", Orlen odciął się od tych zarzutów, a komitet wyborczy PiS pozwał polityka opozycji w trybie wyborczym.

Jan Grabiec o sprostowaniu ws. "cystern wstydu": "Napisałem prawdę"

Jan Grabiec przegrał sprawę z komitetem wyborczym PiS, a warszawski Sąd Okręgowy zadecydował, że rzecznik PO ma opublikować sprostowanie o następującej treści: "W dniu 4 września 2019 r. na portalu twitter.com opublikowałem wpis zawierający nieprawdziwe informacje, jakoby Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość wykorzystywał w celu prowadzenia kampanii wyborczej spółkę zależną od spółki Skarbu Państwa Orlen S.A.".

Zdjęcia postanowienia sądu opublikował na Twitterze pełnomocnik komitetu wyborczego PiS Krzysztof Sobolewski. Opisał wspomniane fotografie słowami: "Panie 'kłamco' Janie Grabcu czekamy na sprostowanie!!!". Nie trzeba było długo czekać, aby na wpis Sobolewskiego odpowiedział sam zainteresowany.

"Słaby ten komentarz. Ma przysłonić to, że nie macie programu? Co do postanowienia sądu: 1. Napisałem prawdę, a to postanowienie jest nieprawomocne. Zobaczymy, co sąd ostatecznie zdecyduje. 2. Do premiera Morawieckiego też się Pan zwraca 'kłamco'?" - napisał rzecznik PO. 

Więcej o: