Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny, podczas briefingu prasowego, który odbył się w poniedziałek w Prokuraturze Krajowej, poinformował, że we wtorek zostanie skierowany do sądu akt oskarżenia w sprawie 13 osób zamieszanych w aferę reprywatyzacyjną.
- Kiedy 3,5 roku temu zostałem Prokuratorem Generalnym, jednym z pierwszych zobowiązań, jakie zaciągnąłem wobec państwa na jednym z pierwszych konferencji, było to, że my zatrzymamy ten proceder przestępczy, który na wielką skalę był prowadzony w Warszawie i który dotknął tysiące ludzi, którzy byli wyrzucani na bruk i tracili miejsca zamieszkania (...). Słowa dotrzymałem. (...) Ten proceder został zatrzymany - zaznaczył Zbigniew Ziobro.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny przypomniał, że obecnie prowadzonych jest 106 postępowań w związku z nieuczciwymi przejęciami nieruchomości. Dotyczą one 470 nieruchomości warszawskich, co zdaniem ministra Ziobry dowodzi ogromnej skali przestępczego zjawiska.
- Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty 52 osobom, w tym bardzo prominentnym przedstawicielom świata prawnego, świata biznesu i wpływowym urzędnikom warszawskim - dodał. Jak powiedział, w trakcie postępowań stwierdzono wręczenie łapówek o łącznej wartości przeszło 45 milionów złotych. Zabezpieczono też majątek o łącznej wartości 140 milionów złotych.
Zbigniew Ziobro podkreślił, że do tej "patologii" dochodziło "pod nosem poprzedniej ekipy rządzącej" z Donaldem Tuskiem na czele.
Szczegóły dotyczące aktu oskarżeniu, który we wtorek wpłynie do sądu, przekazał prokurator Michał Ostrowski. Jak poinformował, zostanie on skierowany przez Prokuraturę Regionalną we Wrocławiu, gdzie już w 2016 roku został powołany specjalny zespół prokuratorów i funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
- Jest to już siódmy akt oskarżenia w zakresie tzw. afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. Akt oskarżenia dotyczy 13 oskarżonych. Łącznie zarzucono im 37 przestępstw, w tym przestępstw korupcyjnych, gdzie kwota korzyści majątkowych przyjętych przez urzędników Urzędu m. st. Warszawy przekracza dwa miliony złotych - przekazał prokurator Michał Ostrowski. Łączna szkoda wyrządzona w zakresie tego aktu oskarżenia przekracza 90 mln zł.
Oskarżonych zostanie sześciu urzędników warszawskiego ratusza, czterech radców prawnych, jeden notariusz i dwóch handlarzy roszczeń.
Zbigniew Ziobro wspomniał również o współpracy z komisją reprywatyzacyjną pod przewodnictwem Sebastiana Kalety. - Działaliśmy dwutorowo. Zdecydowałem się powołać komisję weryfikacyjną, która zajmowała się tym samym problemem od innej strony - powiedział.
- Ten akt oskarżenia jest kolejnym dowodem na to, jaka wielka patologia miała miejsce w Urzędzie m.st. Warszawy - podkreślił Sebastian Kaleta.
Dodał, że komisja zajmuje się usuwaniem skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa.
- W zakresie prac komisji weryfikacyjnej jutro zaproponuję treść raportu z naszej 2,5-letniej pracy. Szczegółowo odniesiemy się do kwestii, które badała prokuratura, jak również temu kluczowemu elementowi: jak mogło dojść w Warszawie, w szczególności w latach 2009-2016 do wykwitu tak patologicznego systemu korupcyjnego - zapowiedział Sebastian Kaleta.