W sobotę Prawo i Sprawiedliwość organizowało konwencję programową w Lublinie, z kolei liderzy Koalicji Obywatelskiej (która konwencję organizowała w piątek) pojawili się na Dolnym Śląsku.
- Wydajemy w kampanii wyborczej publiczne pieniądze, ponieważ partie są finansowane z budżetu. Wszystkie pieniądze, wszystkie wydatki wyborcze, kampanijne muszą być jawne - mówił na konferencji prasowej w Legnicy przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Wzywam prezesa Kaczyńskiego i szefa kampanii wyborczej Brudzińskiego, aby ujawnili ile kosztowała dzisiejsza konwencja PiS w Lublinie. My przedstawimy koszty, które były związane z konwencją, którą przeprowadziliśmy wczoraj w Warszawie. Żądam i oczekuję tego samego ze strony PiS-u
- dodał.
- Pieniądze podatników, pieniądze publiczne, pieniądze budżetowe muszą być absolutnie w sposób uczciwy i transparentny wydawane, szczególnie przez partie polityczne, szczególnie w kampanii wyborczej, szczególnie przez tych, którzy obiecują złote góry i wydawanie następnych publicznych pieniędzy - podkreślił Schetyna.
"KonwencjaPiS - miliony złotych
Nagrody i podróże PiS - miliony złotych
Obietnice PiS - miliardy złotych
Za całość zapłacą Polacy prowadzący działalność gospodarczą i zwykli podatnicy" - napisał później na Twitterze polityk.
Na wpis Grzegorza Schetyny i apele przewodniczącego PO zareagował na Twitterze europoseł i szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński.
"Panie Grzegorzu, proszę nie pochlipywać i nie rozpaczać. PO jako partia ma takie same możliwości finansowe jak PIS, wiec te Pana żale i pretensje są śmieszne i żałosne jak wasza wczorajsza konwencja" - skomentował.