W sobotę 7 września w Lublinie odbyła się konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości. Kaczyński zapowiedział podczas niej nowe elementy programu partii: dwie "trzynastki" dla emerytów i pensję minimalną w wysokości 3 tysięcy złotych do końca 2020 roku. Podczas konwencji Kaczyński odniósł się również do modelu rodziny i grzmiał z mównicy: "Rodzinę widzimy tak jak tutaj: jeden mężczyzna, jedna kobieta, w trwałym związku, i ich dzieci. To jest rodzina". Podkreślał też rolę Kościoła, który - jak powiedział - "jest ważny dla polskich patriotów" i krytykował :"nihilizm". Odwoływał się także do wartości narodowych. mówiąc, że "tylko państwo narodowe może być demokratyczne".
Wystąpienie Kaczyńskiego jest komentowane w mediach społecznościowych przez dziennikarzy, publicystów i polityków. Wiele osób zwraca uwagę, że słowa prezesa PiS o "jedynym, słusznym modelu rodziny" były dyskryminujące.
"Jarosław Kaczyński obraził właśnie wszystkich rodziców w pojedynkę wychowujących dzieci. Ojciec z synem, matka z trojgiem dzieci to nie jest rodzina? Może jeszcze na tej podstawie PiS odbierze im zasiłek rodzinny?" - napisała rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska.
"Za każdym razem, jak PJK mówi coś takiego, zastanawiam się, jak się czują osoby homoseksualne, które są w PiS. A muszą być, bo w każdej populacji jest ich ca 5 procent" - napisała Renata Grochal z "Newsweeka". W kolejnym wpisie dodała: "A co z tymi, którzy się w tym modelu nie mieszczą? Czy jest dla nich miejsce w tej narodowej wspólnocie?".
"Na razie zamiast programu mamy wychodzenie z postkomunizmu, złego Tuska wielokrotnie, „chłopak dziewczyna normalna rodzina” i państwo narodowe" - stwierdziła z kolei Dominika Długosz.
Wystąpienie Kaczyńskiego skomentował też lider Koalicji Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna. "Jarek, kończ..." - napisał krótko.
"Nihilizmu, prezesie Kaczyński, niech Pan szuka we własnej partii. Jest tam go całkiem sporo. Mówiąc, że poza Kościołem katolickim jest tylko nihilizm, obraził Pan dziś miliony Polaków, którzy nie są katolikami. Pana słowa to po prostu chamstwo" - napisał Adrian Zandberg z Partii Razem.
"Jadę przez Warszawę. Na drzewach rosną już stuzłotówe banknoty. Nie mam wątpliwości, że starczy pieniędzy na spełnienie obietnic Kaczyńskiego" - stwierdził Tomasz Lis.
"Słucham tego Kaczyńskiego (polityk wiarygodny wg Żukowskiej z SLD) i włos się jeży na głowie. Wg niego zepsucie, bezprawie, demoralizację i łgarstwa wystarczy przykryć szmalem i obietnicami szmalu, by spacyfikować sumienie suwerena i walczyć w Polsce o rząd dusz. Czysty nihilizm" - napisał Przemysław Szubartowicz, redaktor naczelny portalu wiadomo.co.
Wystąpieniem Kaczyńskiego byli z kolei zachwyceni Beata Mazurek i Joachim Brudziński.
"Pokażcie mi jakiegokolwiek polityka opozycji, który w sposób tak merytoryczny, przemyślany z głowy , bez promptera?? wygłosiłby takie przemówienie jak dziś Jarosław Kaczyński na naszej #KonwencjaPiS #DobryczasPL" - napisał były szef MSWiA.