Pałac Prezydencki, który jest organizatorem dzisiejszego spotkania spodziewa się w sumie 250 zagranicznych gości. Oprócz wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych na placu Piłsudskiego będą prezydent i kanclerz Niemiec, premierzy Belgii i Francji, prezydenci Litwy, Czech, Węgier, Ukrainy i Chorwacji oraz ministrowie spraw zagranicznych, obrony i marszałkowie parlamentów. Zagraniczni przywódcy w czasie uroczystości złożą jeden wspólny wieniec na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza. Każdy z nich będzie też uderzał w specjalnie odlany na tę okoliczność dzwon.
Podczas uroczystości Andrzej Duda przypomniał o stratach, jakie w wyniku wojny poniosła Polska. Mówił m.in. o Żydach, o "zbiorowej eksterminacji w obozach zagłady, które Niemcy hitlerowscy zbudowali także na ziemiach, które było etnicznie polskie, na którym było państwo polskie, zanim zaczęli je okupować".
- Niemcy w ten sposób poniżyli nas, Polaków, że na naszej ziemi pozostawili tę machinę zagłady, ale dzisiaj się nią opiekujemy, żeby dawała świadectwo - powiedział prezydent.
Po uroczystościach na placu Piłsudskiego przywódcy zjedzą wspólnie obiad na Zamku Królewskim, a wieczorem w Teatrze Wielkim wysłuchają “Polskiego Requiem” Krzysztofa Pendereckiego.
Producentem transmisji jest Telewizja Polska.