O pozwie przeciwko TVP Krzysztof Brejza poinformował na Twitterze. "Mój wyłączny komentarz do tego co wyprawia TVPis to pozew do sądu". W rozmowie z Gazeta.pl nie polityk nie chce zdradzać szczegółów. - Niedługo złożymy pozew, prawnicy pracują - mówi jedynie. Polityk nie wyklucza też skierowania innych pozwów.
Chodzi o aferę z lewymi fakturami w inowrocławskim magistracie, którą media publiczne "grzeją" od kilku dni. W środę w związku ze sprawą CBA przeszukało urząd i mieszkania prywatne, m.in. dom byłej współpracownicy Brejzy. Zabezpieczono dokumentację i sprzęt elektroniczny. Historia nie jest jednak nowa, śledztwo w sprawie pracowników urzędu toczy się od wielu miesięcy. Pierwsza kontrola CBA w ratuszu miała miejsce w 2017 r. Głównymi postaciami w tej sprawie są lokalna biznesmenka Małgorzata S. oraz Agnieszka Ch, była szefowa wydziału kultury, promocji i komunikacji społecznej. S. w latach 2015 - 2017 miała wystawiać faktury za niewykonane usługi, z kolei Ch. je przyjmowała. Straty poniesione przez miasto w związku z procederem mogą wynosić ponad 200 tys. zł. Obie kobiety są powiązane z PiS, urzędniczka należała do partii, natomiast S. startowała w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list PiS.
Materiały TVP dotyczące wystawiania lewych faktur lansują tezę o istniejącej w inowrocławskim urzędzie "farmie trolli", pojawiają się takie w nich określenia jak choćby "wydział nienawiści". Dlaczego? Wszystko za sprawą zeznań Małgorzaty S., które mają obciążać Brejzę. Portal tvp.info w piątek opublikowała ich fragmenty. - Przy fakturach płaconych przelewem schemat był taki, że po przelaniu pieniędzy przedsiębiorca przychodził do mego biura, przychodziła też pani W. ze swoim zeszytem i ona obliczała jaką ma zostawić kwotę. [...] za tę kwotę opłacała osoby, które komentowały wpisy w internecie. Były to wpisy szkalujące osoby wskazane przez posła Brejzę i prezydenta Ryszarda Brejzę - miała zeznać Ch.
W śledztwie postawiono 181 zarzutów 16 osobom. Tvp.info pomija jednak informację o politycznym rodowodzie podejrzanych, w tym Małgorzaty S. Nie mówi również o tym na swoich konferencjach Ireneusz Stachowiak, były wiceprezydent Inowrocławia, działacz Solidarnej Polski, obecnie kandydat PiS do Sejmu. Polityk w swoich wystąpieniach, nieustannie pokazywanych w materiałach TVP, przekonuje, że Brejza powinien zrezygnować ze startu do Senatu, bo "stał za zorganizowaną grupą hejterów". Co ważne, prokuratura rozpoczęła śledztwo ws. pracowników urzędu po doniesieniu prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy, ojca posła PO.
Kolejny ważny wątek w tej historii, również pomijany w mediach publicznych, to kariera Agnieszki Ch. przed rozpoczęciem pracy w inowrocławskim UM. Kobieta wcześniej była dyrektorką Centrum Kultury i Sportu "Ziemowit" w Kruszwicy. W maju ubiegłego roku informował o tym TVN 24. Z doniesienia do prokuratury, które cytowała redakcja i które powstało po audycie CBA w "Ziemowicie". wynika, że kobieta miała "podrabiać dokumenty w celu osiągnięcia korzyści majątkowej". Tutaj również chodziło o fałszowanie faktur.