Kiedyś z prawa łaski skorzystał Kamiński, a inni? Tak ułaskawia prezydent Andrzej Duda

Mariusz Kamiński zostanie oficjalnie powołany na szefa MSWiA przez prezydenta. Andrzej Duda w przeszłości mocno przysłużył się ministrowi koordynatorowi ds. specsłużb, ułaskawiając go, jeszcze zanim zapadł prawomocny wyrok. Tylko w tym roku głowa państwa skorzystała z prawa łaski 15 razy.
Zobacz wideo

W środę w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda powoła Mariusza Kamińskiego na ministra spraw wewnętrznych i administracji. Kamiński jak dotąd był ministrem bez teki, pełniąc funkcję ministra koordynatora ds. służb specjalnych.

Wraz z nominacją dla Kamińskiego powróciła inna sprawa, z 2015 roku, gdy minister wchodził w skład rządu Beaty Szydło. Podnoszono że Kamiński i jego współpracownik Maciej Wąsik (obecnie jego zastępca) zostali skazani na trzy lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień. Skazanie dotyczyło czasów, gdy Mariusz Kamiński kierował CBA.

Kamiński i Wąsik odwołali się od wyroków, ale zanim sąd w ogóle zdążył rozpoznać apelację, obydwaj zostali uniewinnieni przez prezydenta Andrzeja Dudę. Prawnicy podnosili wówczas, że to precedens, ponieważ nigdy wcześniej prezydent nie ułaskawiał nikogo zanim zapadł prawomocny wyrok.

Głos zabierał po latach, w 2017 roku, nawet Sąd Najwyższy. W uchwale SN stwierdzono, że prezydent może realizować prawo łaski tylko wobec osób prawomocnie skazanych.

Z kolei w 2018 roku zmieniony przez PiS Trybunał Konstytucyjny orzekł, że nieuwzględnienie prezydenckiego aktu łaski jako powodu niedopuszczalności prowadzenia postępowania karnego jest niekonstytucyjne, a prezydent może dokonać ułaskawienia, nawet gdy osoba nie została jeszcze prawomocnie skazana.

W 2019 roku Andrzej Duda skorzystał z prawa łaski 15 razy

Andrzej Duda tylko w 2019 roku (stan na 14 sierpnia) skorzystał z prawa łaski piętnaście razy, ostatni raz pierwszego sierpnia, od razu wobec trzech osób. Były one skazane kolejno za: rozbój, stalking i prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.

W uzasadnieniu ułaskawienia czytamy:

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze względy humanitarne i zasady sprawiedliwości, a w szczególności: bardzo trudne sytuacje rodzinne, incydentalny charakter czynów, wykonanie większej części środka karnego, wyrażenie skruchy oraz pozytywne opinie środowiskowe.

Długa lista przestępstw, mimo tego nastąpiło ułaskawienie od prezydenta

Inne przypadki, w których prezydent Andrzej Duda skorzystał z prawa łaski to: zniesławienie (trzy razy), rozbój (dwa razy), oszustwa; przywłaszczenia mienia, podrabiania pieniędzy i wyłudzenia, sfałszowania dokumentu, znęcania się, kradzieży z włamaniem, gróźb karalnych, prowadzenia roweru w stanie nietrzeźwości oraz przywłaszczenia.

Ciekawie przedstawia się ułaskawienie z 12 marca tego roku, gdy prezydent zastosował prawa łaski wobec osoby, która została skazana za długą listę przestępstw:

Oszustwo, fałszowanie dokumentów, kradzież, kradzież z włamaniem, posiadanie i udzielanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej środków psychotropowych lub substancji odurzających.

W tym wypadku - wówczas prezydent ułaskawił jeszcze jedną osobę - uzasadniano to w następujący sposób:

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze względy humanitarne, a w szczególności: bardzo trudną sytuację osobistą i rodzinną, postawę skazanych po wyrokach, wyrażenie skruchy.
Więcej o: