Ile Trybunał Konstytucyjny płaci za mieszkanie Julii Przyłębskiej? Bywa tam m.in. Jarosław Kaczyński

Trybunał Konstytucyjny płaci blisko 60 tysięcy złotych rocznie za wynajem mieszkania Julii Przyłębskiej - podaje Wirtualna Polska. Częstymi gośćmi pierwszej prezes Trybunału są m.in. Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki. Sama Przyłębska na stałe mieszka zaś w Berlinie.
Zobacz wideo

W ostatnim czasie mieszkanie pierwszej prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej zyskało miano swojego rodzaju "centrum dowodzenia" PiS, w którym odbywają się spotkania towarzyskie z udziałem najważniejszych osób w państwie. O częstych wizytach w mieszkaniu Przyłębskiej mówił m.in. Jarosław Kaczyński, podkreślając, że jest ona jego "towarzyskim odkryciem". W maju "Gazeta Wyborcza" ujawniła także, że częstym gościem w domu Przyłębskiej jest Mateusz Morawiecki. Wzbudziło to wówczas kontrowersje i sprzeciw opozycji, bo - jak wskazywano - Przyłębska jako prezes TK powinna być z założenia osobą niezależną.

Ile kosztuje wynajem mieszkania Przyłębskiej? "Centrum dowodzenia" PiS

Mieszkanie, a właściwie apartament Julii Przyłębskiej, mieści się przy ulicy Szucha w Warszawie. Jego wynajem jest opłacany ze środków Trybunału Konstytucyjnego. Jak wynika z informacji, do których dotarła Wirtualna Polska, roczny koszt wynajmu lokalu wynosi blisko 60 tysięcy złotych (koszt wynajmu za miesiąc to 4 tysiące 859 złotych). Kwota jest o ponad tysiąc złotych wyższa niż dwa lata temu, gdy Trybunał Konstytucyjny płacił za mieszkanie Przyłębskiej 3 tysiące 200 złotych - podaje portal.

WP.pl informuje, że biuro prasowe zwlekało z udzieleniem informacji dotyczącej wynajmu mieszkania Przyłębskiej. Przypomina też, że pierwsza prezes TK nie mieszka na stałe w wynajmowanym apartamencie, a w Berlinie, gdzie stanowisko ambasadora Polski obejmuje jej mąż. Sędzia informowała o tym jeszcze w 2016 roku, zanim została wybrana na urząd prezes TK. 

- Większość sędziów Trybunału Konstytucyjnego dojeżdża. Proszę państwa, żyjemy w otwartej Europie i z Berlina jest teraz nawet bliżej czasowo niż z Przemyśla - tłumaczyła w rozmowie z Robertem Mazurkiem z RMF FM.

Trybunał Konstytucyjny nie pokrywa kosztów związanych z przejazdami Przyłębskiej między Warszawą w Berlinem. Pensja Przyłębskiej wynosi ok. 30 tysięcy złotych miesięcznie.

Więcej o: