Do Mike'a Pompeo, amerykańskiego Sekretarza Stanu, na początku sierpnia trafił list otwarty, w którym senatorowie USA apelują o wywarcie nacisku na Polskę ws. restytucji mienia ofiar Holokaustu. Podpisało się pod nim aż 88 ze 100 senatorów. W korespondencji napisano m.in, że wypowiedź premiera Morawieckiego, w której stwierdził, że Polska rozwiązała ten problem, była głęboko niepokojąca.
Światowa Organizacja Restytucji Mienia Żydowskiego (WJRO) na prośbę Magdaleny Sakowskiej z Polsat News wydała osobne oświadczenie w tej sprawie.
W oświadczeniu czytamy, że "Polska powinna uwzględnić ten donośny apel Senatu USA o sprawiedliwość dla ocalonych z Holokaustu i dla ich rodzin. Ocaleni z Holokaustu oraz inni Żydzi i nie-Żydzi zbyt długo czekali na uchwalenie przez Polskę przepisów dotyczących nieruchomości najpierw zabranych przez nazistów, a potem znacjonalizowanych przez polski reżim komunistyczny".
Zarówno w liście senatorów do Pompeo jak i oświadczeniu WJRO poruszona została kwestia wypowiedzi Mateusza Morawieckiego, w której stwierdził, że Polska rozwiązała już problem zwrotu mienia ofiar Holokaustu. Przypomniano też, że reakcję sekretarza stanu USA na te słowa, który w lutym w Warszawie nawoływał polski rząd do podjęcia odpowiednich kroków w sprawie mienia ofiar Holokaustu.
WJRO w swoim komunikacie dla Polsatu podkreśliło, że z zadowoleniem przyjęła ona oświadczenie sekretarza Pompeo. (...) "Jego wypowiedź wyraźnie zaznaczyła, jak bardzo ta kwestia jest ważna dla USA. Polska powinna wykorzystać okazję do oddania sprawiedliwości tym, którzy tak bardzo jej nie doświadczyli" - napisano.
Już wcześniej dyrektor operacyjny Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego, Gideon Taylor powiedział - Czas jest tutaj bardzo cenny. Biorąc pod uwagę, że ocalałych z Holocaustu jest coraz mniej, Polska powinna pilnie zająć się tym historycznym błędem.