Piotr Woźny o wpłacie na konto Komunikacji Miejskiej w Szczecinku poinformował pod wpisem Andrzeja Dudy na Twitterze. "Panie Prezydencie - rachunek już uregulowany. Proszę dalej jeździć po Polsce i odwiedzać małe miasta, miasteczka i wioski. Tam przez lata nigdy nie przyjeżdżali przedstawiciele władzy. A ludzie na nich czekali" - napisał pełnomocnik premiera ds. programu Czyste Powietrze. Minister dołączył do wpisu potwierdzenie przelewu.
Na gest Woźnego odpowiedział prezydent. "O! Bardzo dziękuję Panie Ministrze. W imieniu Mieszkańców Szczecinka i własnym" - napisał.
Andrzej Duda w Szczecinku i spór o 900 zł
Wcześniej 900 zł, o które toczył się spór między starostwem a władzami miasta, chciał zapłacić prezydent. "Jest spór o 900 złotych za rejs statku wycieczkowego w Szczecinku wstrzymany z uwagi na moje spotkanie z Mieszkańcami? Nie ja wybierałem miejsce spotkania ale jeśli jest problem, mogę te koszty pokryć z własnej kieszeni" - pisał Andrzej Duda.
Przypomnijmy. Duda w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie) gościł 12 lipca. Przyjechał na zaproszenie starosty Krzysztofa Lisa. Na cztery godziny wstrzymano wówczas rejsy promu wycieczkowego. Jak tłumaczy na portalu tvn24.pl Piotr Rozmus, rzecznik Starostwa Powiatowego w Szczecinku, wstrzymanie rejsów było warunkiem postawionym przez Służbę Ochrony Państwa. Rozmus przekonuje też, że choć prezydent przyjechał na zaproszenie starosty, to współorganizatorem spotkania było miasto.
- Jeżeli ktoś kogoś zaprasza na przyjęcie do restauracji, to za niego płaci - tak to z kolei tłumaczył w rozmowie z portalem iszczecinek.pl burmistrz Szczecinka, Daniel Rak (Koalicja Obywatelska)
