Najbliższa kampania wyborcza PiS ma mieć spokojny charakter i ma być skierowana do umiarkowanego wyborcy. Jej twarzą będą prawdopodobnie Beata Szydło i Joachim Brudziński. Jak ustalił tygodnik "Wprost" były minister obrony narodowej dostał od Jarosława Kaczyńskiego specjalnego zadanie.
Antoni Macierewicz ma mobilizować twardy elektorat PiS ze ściany wschodniej. W tym celu będzie spotykał się z mieszkańcami tych regionów Polski i - jak mówi jeden z rozmówców gazety z PiS - "opowiadać o zdradzie narodowej wyznawcom partii".
Te wystąpienia Antoniego Macierewicza mają się jednak nie przebijać do opinii publicznej. W związku z tym według "Wprost" Jarosław Kaczyński wydał mu zakaz brania udziału w ogólnopolskiej kampanii i występowania w mediach.
Dlaczego oficjalnie Antoni Macierewicz został wykluczony z kampanii wyborczej? Po pierwsze, jest zbyt nieprzewidywalnym politykiem dla umiarkowanego wyborcy partii. Po drugie, "Macierewicza obciąża (...) też dawna relacja z jego asystentem Bartłomiejem Misiewiczem" - twierdzi "Wprost". Wprawdzie nie wiadomo, czy były szef resortu obrony nadal utrzymuje z nim kontakty, ale jednak oskarżenia wobec Bartłomieja Misiewicza stawiają w niekorzystnym świetle również Antoniego Macierewicza.
Z informacji "Wprost" wynika, że pozycja w partii tego ostatniego znacznie osłabła. Jarosław Kaczyński ma go trzymać stosunkowo blisko siebie, aby nie wyrządził partii więcej szkód niż będąc poza nią.