Ze szczegółowych obliczeń przygotowanych przez dziennikarzy i analityków portalu OKO.press wynika, że od początku rządów partii Jarosława Kaczyńskiego podmioty związane z Tadeuszem Rydzykiem dostały z publicznych pieniędzy 214 238 441 złotych. Kwota ta została przekazana od 2016 roku przez ministerstwa, organizacje i spółki pod kontrolą PiS i wszystko wskazuje na to, że wciąż nie jest to wszystko.
Ile dostał Rydzyk na swoje inicjatywy? OKO. Press: Co najmniej 214 mln zł z publicznych pieniędzy
Część dotacji na podmioty należące do Tadeusza Rydzyka, do których dotarł portal OKO.Press, nie była wcześniej znana. To m.in. 200 tysięcy złotych przekazanych Fundacji Lux Veritatis przez Fundację KGHM na "dofinansowanie badań naukowych" a także 5 milionów złotych z rezerwy państwa, które przekazał premier Mateusz Morawiecki na budowany w Toruniu Park Pamięci Narodowej.
Beneficjentami dotacji na kwotę opiewającą na 214 milionów złotych są: Fundacja Lux Veritatis, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, spółka Geotermia Toruń, firma Bonum zajmująca się sprzedażą czasu i miejsca na cele reklamowe w radiu i telewizji oraz spółka SPES wydająca "Nasz Dziennik". Najwięcej, bo aż 117 milionów złotych, popłynęło do "imperium Rydzyka" z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dziennikarze OKO.Press podkreślają, że kwota, choć ogromna, wciąż nie jest pełna - przypuszczalnie wciąż nie są znane wszystkie instytucje, które wsparły "dzieła" Rydzyka dotacjami, bo do danych nie jest łatwo dotrzeć. W wyliczeniu nie uwzględniono także dotacji przekazanych Fundacji Nasza Przyszłość.
Rydzyk: Nikt nas nie wspiera
Przypomnijmy, że na początku lipca tego roku poinformował, że zbiera na spłatę nowego wozu transmisyjnego Radia Maryja, który kosztował 5 mln zł. Zaapelował do słuchaczy, aby podczas corocznej pielgrzymki na Jasną Górę przekazywali w małych kopertach datki. We wrześniu zeszłego roku na corocznym spotkaniu radia Maryja Tadeusz Rydzyk skarżył się na sytuację finansową swoich mediów i szkoły w Toruniu. - Nikt nas nie wspiera - mówił wówczas, skarżąc się rząd PiS. - Powiem wam, że jest tak, że myślimy od pierwszego do pierwszego i głowimy się, jak dać radę. Patrzcie co jest zrobione z tych waszych groszy, modlitwy, i silnej woli. Czy myśmy coś zmarnowali? Czy my pływamy w tych pieniądzach? - pytał. W 2017 roku mówił z kolei: Ze spółek Skarbu Państwa mamy mniej, niż kot napłakał.
