Komisja Europejska nie odpuszcza Polsce ws. praworządności. Ale rząd nie planuje się dostosować

Komisja Europejska kontynuuje postępowanie przeciwko Polsce za system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Bruksela wysyła drugie upomnienie do Warszawy w tej sprawie. Z wypowiedzi rzecznika rządu wynika jednak, że polskie władze nie zamierzają zmieniać przepisów zgodnie z wytycznymi KE.
Zobacz wideo

Polski rząd zgodnie z prawem ma dwa miesiące na odpowiedź. Kolejny, ostatni etap postępowania to skarga do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Jednak jak ustalił RMF FM, polski rząd nie zamierza zmieniać przepisów dot. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. - Podtrzymujemy swoje stanowisko, że wszystkie rozwiązania dotyczące Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego są zgodne z prawem i wszelkimi wymaganiami dotyczącymi praworządności - powiedział stacji Piotr Mueller, rzecznik rządu. Jak przekonuje Mueller, "podobne rozwiązania funkcjonują w innych państwach". Stwierdził też, że w jego ocenie, decyzję powinna podjąć nowa Komisja.

Komisja Europejska kontynuuje postępowanie przeciwko Polsce

Komisja Europejska uważa, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów narusza niezawisłość sędziowską. Argumentuje, że nie gwarantuje on bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która składa się wyłącznie z sędziów wybranych przez Krajową Radę Sądownictwa, a jej członkowie są powoływani przez polityków. Bruksela zwracała na to uwagę Warszawie już kilka miesięcy temu, a w kwietniu wysłała pierwsze upomnienie w tej sprawie. Polski rząd przed miesiącem przysłał odpowiedź, w której odrzucił zastrzeżenia Komisji i zapewnił o sprawnie funkcjonującym systemie postępowań dyscyplinarnych. Komisja uznała, że ta odpowiedź nie jest satysfakcjonująca, bo nie rozwiewa zastrzeżeń prawnych i obaw, stąd drugie wezwanie do wprowadzenia zmian. Jeśli kolejna odpowiedź Warszawy również zostanie uznana za niewystarczającą, to Bruksela skieruje skargę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości i to sędziowie w Luksemburgu rozstrzygną, kto ma rację w tym sporze.

Więcej o: