Krystyna Pawłowicz zapowiedziała, że odchodzi z polityki. "Jesienią SKOŃCZY się moja 8-letnia praca poselska" - napisała.
Podziękowała również Jarosławowi Kaczyńskiemu, że "umożliwił [jej] udział w obronie i naprawie polskich spraw". "Jestem dumna, że mogłam to robić reprezentując w Sejmie i Krajowej Radzie Sądownictwa Prawo i Sprawiedliwość" - napisała.
"Z polityki odchodzę" - zakończyła w jednoznaczny sposób.
O swoim odejściu z polityki Krystyna Pawłowicz napisała na Twitterze po raz pierwszy w grudniu 2018 roku.
"Mój czas w polityce w te Święta dobiegł końca, teraz młodzi" - napisała. W toku dyskusji przyznała, że odchodzi z polityki. Dodała jednak, że "może wróci na jesieni".
Jej wtorkowy wpis rozwiewa wszelkie wątpliwości - Krystyna Pawłowicz nie wystartuje w najbliższych wyborach do Sejmu i Senatu.
Krystyna Pawłowicz jest doktorem nauk prawnych, studia ukończyła na Uniwersytecie Warszawskim. Zaledwie kilka tygodni temu pojawiła się informacja, że posłanka w przeszłości miała należeć do Socjalistycznego Związku Studentów Polskich, jednak od lat związana jest z polską prawicą.
Brała udział w obradach Okrągłego Stołu po stronie Solidarności, a także współtworzyła Partię Victoria za czasów prezydentury Lecha Wałęsy. Za czasów rządu Jana Olszewskiego pełniła m.in. funkcję doradcy prawnego Biura Prasowego Rządu.
W 2007 roku PiS zarekomendował ją do Trybunału Stanu, w 2011 roku uzyskała mandat poselski z list tej partii. Ponownie wybrana została w 2015 roku. Była kilkakrotnie karana m.in. naganami i upomnieniami przez Komisję Etyki Poselskiej.