Gościem piątkowego "Salonu politycznego Trójki" był Grzegorz Schetyna. Głównym tematem rozmowy były plany na najbliższą kampanię wyborczą do Sejmu i Senatu.
Padło również pytanie, czy w kampanii znajdzie się miejsce na związku partnerskie i legalizację prawa do aborcji. - Absolutnie nie będzie. Wszyscy członkowie muszą przyjąć zasady programowe, które będziemy podzielać. Musimy mówić jednym głosem o zasadach programowych - stwierdził.
Po raz pierwszy Grzegorz Schetyna tak kategorycznie wypowiedział się na temat obecności tych kwestii w kampanii wyborczej. Co więcej, jeszcze kilka miesięcy temu deklarował, że związki partnerskie zostaną wprowadzone, jeśli opozycja wygra wybory.
- Jestem przekonany, że jeśli wygramy wybory, to uchwalimy związki partnerskie. [...] Klimat społeczny się zmienił, Polska dojrzała do związków partnerskich, społeczeństwo przyzwyczaja się do tego, że to jest coś normalnego - mówił w kwietniu br. w wywiadzie dla "Newsweeka".