Rafał Trzaskowski po spotkaniu z ministrem edukacji: Nie mamy z tym chaosem nic wspólnego

- Oczekujemy, że rząd weźmie pełną odpowiedzialność finansową za zmiany w edukacji - powiedział Rafał Trzaskowski po spotkaniu z ministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim. Prezydent Warszawy przekonywał, że Ministerstwo Edukacji zrzuca na samorząd koszt reformy edukacji oraz problemy związane z rekrutacją do szkół tzw. "podwójnego rocznika".
Zobacz wideo

W wyniku przeprowadzonej przez Annę Zalewską reformy edukacji, której elementem była likwidacja gimnazjów, do szkół ponadgimnazjalnych we wrześniu pójdzie podwójny rocznik - absolwenci gimnazjów i szkół podstawowych. W środę odbyło się spotkanie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z ministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim poświęcone rozwiązaniu problemów związanych z tzw. "podwójnym rocznikiem".

Rafał Trzaskowski: "W Warszawie brakuje 3 tys. miejsc"

Prezydent Warszawy oszacował, że w jego mieście brakuje około trzech tysięcy miejsc w liceach dla uczniów, którzy ukończyli w tym roku gimnazja i szkoły podstawowe. - Staramy się, żeby problemów było jak najmniej, ale to, że brakuje klas i nauczycieli, to w 100 proc. jest wina rządu - mówił Trzaskowski podczas konferencji prasowej. Prezydent Warszawy podkreślił, że samorządowcy od dawna alarmowali, że reforma edukacji spowoduje problemy.

- Zobaczymy, co się będzie działo we wrześniu. Niestety, z pewnością nastąpi drastyczne pogorszenie się warunków nauczania, kłopoty lokalowe i brak nauczycieli. Od dawna przestrzegaliśmy, że tak źle przygotowanej reformy edukacji nie da się wdrożyć. Teraz rząd próbuje obarczać winą samorządy. Próba przerzucania odpowiedzialności brzmi groteskowo - stwierdził Trzaskowski.

Trzaskowski przekonywał, że wydatki na oświatę rosną znacznie wolniej niż wysokość rządowej subwencji na edukację. - Subwencje od państwa rosną, ale wzrosły w ostatnim czasie o 177 milionów, a wydatki o 530 mln zł - zauważył polityk. We wpisie na Twitterze prezydent stolicy napisał, że "na dostosowanie szkół do wymogów reformy edukacji Warszawa przeznaczyła już 80 mln zł, a z ministerstwa stolica otrzymała jedynie niecałe 5 proc. tej kwoty". "Jeśli ta reforma jest bezkosztowa, to chyba tylko dla MEN" - dodał.

Piontkowski: wszyscy uczniowie znajdą miejsca w szkołach

Z kolei Dariusz Piontkowski na konferencji po spotkaniu z Trzaskowskim mówił, że rozmowa toczyła się w dobrej atmosferze. - Wymieniliśmy się uwagami dotyczącymi tego, jak funkcjonuje system edukacji w Polsce, jak jest finansowany, padły pierwsze propozycje, w jakim kierunku mogłyby ewentualnie pójść zmiany - relacjonował szef MEN. Dodał, że strona rządowa starała się przekazać swoje argumenty i zaprezentować spojrzenie często inne niż prezentowane przez władze Warszawy.

Piontkowski zadeklarował, że wszyscy uczniowie znajdą miejsca w szkołach średnich. Minister podkreślił, że wszystkie samorządy są zobowiązane do przygotowania odpowiedniej liczby miejsc dla kandydatów gimnazjów i szkół podstawowych, a każdy uczeń ma prawo do nauki do 18 roku życia. - Wszystkie samorządy zapewnią te miejsca, więc nie będzie takiej sytuacji, że któryś z uczniów nie znajdzie swojego miejsca w szkole średniej - zapewniał Piontkowski.

 
Więcej o: