Saryusz-Wolski pozuje do zdjęcia z Berlusconim, oskarżanym o korupcję i bliskie związki z Putinem

Jacek Saryusz-Wolski po ponownym rozpoczęciu pracy w europarlamencie sfotografował się z Silvio Berlusconim. Były premier Włoch "wsławił się" licznymi kontrowersjami - był oskarżany o korupcję, udział w seksaferach i nadużycia władzy.
Zobacz wideo

Jacek Saryusz-Wolski został wybrany na kolejną kadencję prac w europarlamencie (w majowych wyborach startował z poparciem Prawa i Sprawiedliwości). Europoseł wstawił na Twittera zdjęcie, na którym ściska dłoń byłego premiera Włoch, 82-letniego Silvio Berlusconiego, który rozpoczął pracę w Brukseli z ramienia swojej centroprawicowej partii Forza Italia. Wcześniej trzykrotnie pełnił urząd premiera Włoch - ostatnio w latach 2008-2011

Saryusz-Wolski pochwalił się zdjęciem z Berlusconim. "Należy do prawego skrzydła EPL"

"Silvio Berlusconi, nowo wybrany eurodeputowany, należy do prawego skrzydła EPL" - napisał Saryusz-Wolski pod zdjęciem z Berlusconim.

Pod wpisem Saryusza-Wolskiego pojawiły się komentarze przypominające, że włoski polityk nie cieszy się dobrą sławą, a w ostatnich latach zyskał przydomek skompromitowanego. "Upadek", "Nie ma się czym chwalić", "Europarlament to idealne miejsce na bunga-bunga" - piszą niektórzy.

Berlusconiego oskarżano o korupcję, nadużycia władzy i wpływu na media oraz seksafery. Przed włoskimi sądami toczyło się przeciwko niemu kilkanaście niezależnych postępowań - jedno z nich dotyczyło wykorzystywania seksualnego nieletnich podczas imprez nazywanych "bunga-bunga" (orgie w prywatnych willach polityka). W 2013 roku Berlusconi został skazany w tej sprawie na 7 lat więzienia, ale ostatecznie odstąpiono od wykonania kary. 

Po wynikach tegorocznych wyborów do europarlamentu ogłoszono, że były premier Włoch wraca do gry - jego partia uzyskała w wyborach 10 procent, a on sam dostał mandat europosła.

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie było też głośno o innym zdjęciu wstawionym na Twittera przez Jacka Saryusza-Wolskiego. Na początku czerwca eurodeputowany PiS zamieścił fotografię porównującą Donalda Tuska do Adolfa Hitlera z dopiskiem "zbyt podobne, żeby spać spokojnie". Następnie ją usunął.

Więcej o: