Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Łukasz Janyst poinformował, że prokuratura wniosła apelację w sprawie byłego prezydenta Olsztyna, ponieważ nie zgadza się z ustaleniami faktycznymi sądu, które doprowadziły do uniewinnienia Czesława Małkowskiego - relacjonuje TVN24.
Sprawa gwałtu na ciężarnej urzędniczce, którego rzekomo miał dopuścić się Czesław Małkowski, ciągnie się od 2008 roku. W tym roku w Olsztynie wybuchła seksafera, a mieszkańcy miasta odwołali prezydenta w lokalnym referendum. Czesław Małkowski od początku utrzymywał, że jest niewinny.
Pierwszy wyrok w sprawie wydał sąd w Ostródzie. W 2015 roku uznał on byłego prezydenta Olsztyna winnym zarzucanych mu czynów i skazał go pięć lat więzienia. Z końcem grudnia 2018 roku wyrok w tej sprawie wydał sąd w Olsztynie. Czesław Małkowski został wówczas uniewinniony.
Skąd taka różnica w wyrokach sądów dwóch instancji? Tego nie wiadomo, ponieważ oba procesy toczyły się za zamkniętymi drzwiami. Rzecznik sądu w Olsztynie poinformował dziennikarzy, że w czasie drugiego procesu "materiał dowodowy został pogłębiony" - pisze Wirtualna Polska.
Czesław Jerzy Małkowski był prezydentem Olsztyna od 2001 do 2008 roku, a więc do momentu, kiedy wybuchła seksafera, której był bohaterem. W czasie pierwszego procesu, który rozpoczął się w 2011 roku, trzy razy ubiegał się o reelekcję, ale przegrywał. W 2018 roku Małkowski został miejskim radnym.