W rozmowie z Onetem reżyser Patryk Vega ujawnił, że pracuje nad nowym filmem "Polityka". Dotąd jego produkcja była utrzymywana w tajemnicy, a premiera zaplanowana jest na 6 września. Jak sama nazwa wskazuje, reżyser m.in. "Pitbulla" i "Kobiet mafii" weźmie na warsztat polityków. Tłumaczył, że po prostu "nie ma bardziej kontrowersyjnego tematu" na ten moment.
Jak wyjaśniał Patryk Vega, zastosował wszystkie możliwe sposoby, by informacje o filmie nigdzie nie wyciekły - realizowano go pod innym tytułem, na planie obowiązywał zakaz robienia zdjęć. Mimo tego ktoś miał wykraść scenariusz.
Scenariusz został przechwycony, a ja już kilkukrotnie spotkałem się z próbami nacisku. Komunikowano mi wprost, że ten film uderzy w określone frakcje polityczne i może mieć wpływ na wynik wyborów
- mówił Onetowi Patryk Vega, dodając: - Namawiano mnie do przesunięcia premiery na po wyborach i składano różne intratne propozycje.
Nieprzypadkowo premiera przypadnie na gorący okres przedwyborczy - w październiku lub listopadzie odbędą się wtedy w Polsce wybory do parlamentu. Ostatnie wybory do Parlamentu Europejskiego przebiegały częściowo w rytm wydarzeń zapoczątkowanych przez film braci Sekielskich o księżach pedofilach ("Tylko nie mów nikomu").
Czy w przypadku "Polityki" Patryka Vegi będzie tak samo? Reżyser na razie ujawnia niewiele, nawet zarysów fabuły, jak i obsady filmu. Zapowiada jedynie bezkompromisowe podejście do tematu oraz że inspirował się prawdziwymi wydarzeniami.
Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że scenariusz filmu trafił w ręce polityków PiS i wywołał wśród nich prawdziwe przerażenie
- czytamy, a portal wskazuje też, że Vega miał otrzymywać propozycje nastawione na to, by przesunąć datę premiery. Miały być to obietnice wsparcia finansowego dla jego przyszłych przedsięwzięć. Obecnie Vega kończy montaż filmu w Azji.