Polska planuje kupić od USA 32 myśliwce F-35. We wtorek Mariusz Błaszczak zapoznał się z możliwościami bojowymi myśliwców wielozadaniowych F-35. Szef resortu obrony odwiedził bazę sił powietrznych Eglin na Florydzie, która jest głównym ośrodkiem szkoleniowym dla tych nowoczesnych maszyn. Minister wyraził przekonanie, że zakup F-35 znacznie podniesie zdolności polskiego lotnictwa. Daty zakupu myśliwców nie jest znana, Błaszczak stwierdził, że to kwestia "niezbyt wielu lat".
Tomasz Siemoniak w rozmowie z Gazeta.pl jest jednak sceptyczny co do planów MON. Jak stwierdził w rozmowie z Piotrem Maślakiem, "bardziej potrzebny jest nam nowoczesny system obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej Patriot". Były szef MON zwrócił też uwagę na ogromne koszty takiej transakcji, które idą w dziesiątki miliardów złotych. Siemoniak zwrócił też uwagę na fakt, że nie wiadomo, czy mamy całe zaplecze niezbędne, by korzystać z tych samolotów.