Profesor Danuta Huebner kandyduje do Parlamentu Europejskiego z ramienia Koalicji Europejskiej z 4. miejsca na liście warszawskiej. W porannej rozmowie Gazeta.pl została zapytana, czy jej zdaniem powodzie na południu Polski są wykorzystywane do robienia kampanii wyborczej przez polityków PiS, którzy - jak Elżbieta Kruk - pojawiają się w sztabach kryzysowych w strojach strażaków lub ogłaszają zawieszenie swojej kampanii wyborczej w związku z sytuacją pogodową.
To jest problem od zawsze, po raz pierwszy on się pojawia przed wyborami do parlamentu europejskiego. Ludzie to ocenią, ja w ogóle tego nie rozumiem, ale jeśli ktoś ma ochotę się wpierać nieszczęściem ludzkim, to niech się wspiera. Ja myślę, że ludzie to widzą we właściwym świetle i że to nie będzie punkt dodatni
- powiedziała Danuta Huebner.
Jak dodała, jej zdaniem wyborczy są w stanie ocenić, na ile "szczere i uzasadnione" są działania polityków PiS w tej kwestii. - Ja wierzę w to, że ludzie naprawdę są mądrzy - skwitowała.