Janina Ochojska dla Gazeta.pl o propozycji Morawieckiego: Mało konkretów. Są inne priorytety

Janina Ochojska sceptycznie podchodzi do obietnicy świadczenia w wysokości 500 zł dla osób z niepełnosprawnościami, którą złożył Mateusz Morawiecki. Jak zauważa, propozycji brakuje konkretów. Szefowa PAH oraz kandydatka w wyborach do Parlamentu Europejskiego opowiada w rozmowie z Gazeta.pl także o przebiegu leczenia i trudach z tym związanych.
Zobacz wideo

Mateusz Morawiecki w Krakowie zapowiedział wsparcie dla osób niepełnosprawnych w postaci comiesięcznego świadczenia o wysokości 500 zł. Pieniądze miałyby dostawać osoby powyżej 18. roku życia. W rozmowie z Gazeta.pl Janina Ochojska przyznaje, że jest bardzo sceptyczna wobec obietnicy takiego świadczenia. Jak zauważa szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej oraz "jedynka" na dolnośląsko-opolskiej liście Koalicji Europejskiej, w propozycji Mateusza Morawieckiego brak jakichkolwiek konkretów.

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019. Ochojska komentuje propozycję Morawieckiego

- Nie wiadomo, kiedy świadczenie miałoby wejść w życie. Podczas protestu niepełnosprawnych też różne rzeczy obiecywano i nic z tego nie ma. Pan premier Morawiecki, choć oczywiście nie tylko on, składa wiele obietnic, które mają przyciągnąć wyborców, ale powiedzmy sobie szczerze: my nie wiemy, czy mamy na to pieniądze i nie wiemy, jakie to będzie miało konsekwencje za rok lub za pięć lat dla naszego budżetu.

Szefowa PAH zwraca uwagę na bardziej palące problemy osób niepełnosprawnych. Jak tłumaczy priorytetowe dla rządu powinno być m.in. podniesienie jakości rehabilitacji finansowanej przez NFZ, tworzenie miejsc prac dla osób z niepełnosprawnościami czy zadbanie o polepszenie warunków panujących w Domach Opieki Społecznej. - Liczę, że deklaracja pana premiera nie zatrzyma protestu osób niepełnosprawnych pod Sejmem - stwierdziła.

Przed niedzielnym wystąpieniem Morawieckiego Janina Ochojska na swoim Twitterze zamieściła klip na temat absurdów, z jakimi spotykają się osoby niepełnosprawne. Szefowa PAH i dwie inne osoby opowiadają o trudnościach, z jakimi spotykają się na każdym kroku. 

Janina Ochojska: Pierwsza chemia przyniosła efekty

Rozmawiając z Janiną Ochojską zapytaliśmy również o jej stan zdrowia. Przypomnijmy, że założycielka PAH w kwietniu ujawniła, że zdiagnozowano u niej raka piersi. - Pierwsza chemia już przyniosła efekty, więc drugiej dawki dostałam tylko połowę. Wiadomo, że po pierwszej dawce człowiek nie czuje się dobrze, ale to nic strasznego - mówi prezes PAH, podkreślając przy tym, jak ważne są dla niej spotkania wyborcze. - Są one bardzo liczne i wyjątkowe. Po każdym takim spotkaniu dostaję zastrzyk energii i nawet jak jestem zmęczona, to otrzymuję tyle pozytywnej energii, że to bardzo mi pomaga - mówi.

Jak opowiada, od chwili, gdy powiedziała o swojej chorobie, dostaje mnóstwo wiadomości z wyrazami wsparcia. Kontaktują się z nią też kobiety, które również chorują na raka piersi. - Jedna pani opowiedziała, że gdy sama chorowała i była w szpitalu, pytali ją, czego potrzebuje. Prosiła tylko, żeby dać jej serduszko Polskiej Akcji Humanitarnej. I przysłała mi później zdjęcie, na ręku miała PAH-owską bransoletkę, którą sobie zażyczyła. To są bardzo poruszające momenty, ludzie potrzebują dzielenia się takimi historiami. 

Czytaj więcej: Podatek handlowy od wielkich sieci to nawet 1,5 mld zł. 500 mln może zapłacić Biedronka

500 plus dla osób niepełnosprawnych. Skąd pieniądze? 

Środki na wypłatę dodatku będą pochodziły między innymi z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, a także z podatku handlowego - z daniny nałożonej na zagraniczne sieci handlowe działające w Polsce.

Polska w ubiegłym tygodniu wygrała w unijnym Sądzie z Komisją Europejską sprawę dotyczącą podatku handlowego. Sędziowie z Luksemburga unieważnili decyzję Brukseli, która nakazała zawieszenie poboru podatku uznając, że jest on niezgodny z unijnymi zasadami dotyczącymi pomocy publicznej. Sąd Unii Europejskiej przyznał rację Polsce, która zaskarżyła decyzję Komisji uznając, że dokonała ona błędnej kwalifikacji podatku jako pomocy państwa. Wyrok nie jest prawomocny. Komisja Europejska ma dwa miesiące na odwołanie do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.

Premier Mateusz Morawiecki wyraził nadzieję, że Polska wygra - jeśli w ogóle taki będzie - ewentualny proces odwoławczy. Jeśli nie, rząd będzie szukał obiecanych dorosłym niepełnosprawnym pieniędzy z innych źródeł.

Zobacz wideo
Więcej o: