Paweł Kukiz tłumaczy się z wpisu o Robercie Biedroniu: "Przypomniały mi się słowa babci"

Na antenie radiowej Trójki Paweł Kukiz tłumaczył, dlaczego napisał wpis o Robercie Biedroniu, w którym nazwał jego partnera "żonomężem". Polityk wyjaśnił, że jego wypowiedź była wynikiem refleksji po pogrzebie Izabeli Skrybant-Dziewiątkowskiej.

- Kapitał polityczny to zbijasz Ty i Twój żonomąż, Panie Biedroń - na wrzaskliwych pedaliadach, agresywnym ateizmie, neobolszewickim „liberalizmie” - napisał przewodniczący Kukiz’15, komentując w ten sposób pomysł Roberta Biedronia, by znieść artykuł Kodeksu Karnego o obrazie uczuć religijnych.

Paweł Kukiz tłumaczy, dlaczego napisał kontrowersyjny wpis skierowany do Roberta Biedronia

Paweł Kukiz był gościem "Salonu politycznego Trójki", gdzie tłumaczył, dlaczego zwrócił się do Roberta Biedronia słowami o "pedaliadach" i "neobolszewickim liberalizmie". Kiedy gospodarz programu Beata Michniewicz zapytała lidera Kukiz'15, czy dziś napisałby do Roberta Biedronia to samo, powiedział, że nie wie, co by zrobił, a sprawa była "złożona".

- Byłem tego dnia na pogrzebie Izy Skrybant, wokalistki Tercetu Egzotycznego (...). Pogrzeb odbywał się na tym samym cmentarzu, na którym pochowany jest mój ojciec, który z kolei przeżył w życiu traumę, był zesłany na Syberię. Miałem takie refleksje przy okazji tego pogrzebu; przypomniały mi się słowa babci, która opowiadała, jak na tej Syberii modliła się do Matki Boskiej, która ocaliła tacie życie - powiedział Paweł Kukiz. 

Lider partii Kukiz'15 zaznaczył, że jako młody człowiek odnosił się do tych opowieści z dystansem, ale dla jego babci Matka Święta była świętością. Opowiedział także, że gdy wrócił z pogrzebu i włączył laptopa, zobaczył informacje o tym, że Robert Biedroń chce zniesienia artykułu o obrazie uczuć religijnych. 

- Napisałem taki wpis, jaki napisałem - podsumował Paweł Kukiz. który Paweł Kukiz

Przypomnijmy, że we wtorek lider partii Wiosna zapowiedział, że jesienią złoży projekt nowelizacji kodeksu karnego, na mocy której będzie możliwe zniesienie art. 196 Kodeksu Karnego o obrazie uczuć religijnych. Pomysł ten był reakcją na zatrzymanie Elżbiety Podleśnej, która została oskarżona o obrazę uczuć religijnych w związku z rozklejeniem plakatów z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli.